My już w pełni zdrowe na szczęście ;-) Dzisiaj wyszłyśmy na krótki spacerek, Julka zadowolona biegała i szalała w śniegu, była taka grzeczna ;) nie mogę uwierzyć, że już tak szybko śmiga, a pamiętam niedawno nie mogłam się doczekać kiedy będzie chodzić.. dzisiaj Julka wcale nie chciała mieć dziennej drzemki, wstałyśmy o 8:30 i jakoś nam leci szybko czas, mam nadzieję, że pójdzie dziś wcześnie spać jak nie spała w dzień. Kochani kończę, wieczorkiem Was poodwiedzam :)
xo xo
No tak dzieci zawsze się cieszą gdy mogą wyjść na śnieg. Dobrze, że choroba przeszła. Dużo zdrówka więc życzę.
OdpowiedzUsuńNominowałam Ciebie do zabawy ; ) http://milosc-w-wersji-demo.blogspot.com/2013/01/zabawa-liebster-award.html
OdpowiedzUsuńŚliczna śnieżna panienka ;)
OdpowiedzUsuńSlodka mala wedrowniczka :) jejku jak mi brakuje tego sniegu :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zimowych spacerów w takim towarzystwie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Niema jak spacerki w śniegu :)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego Twojego maluszka :) i zdrówka :)
OdpowiedzUsuńalez ona jest sliczna :)
OdpowiedzUsuń