Jeszcze równe 2 miesiące do porodu ;]] jak wiecie przewidywalny termin mam na 25 maja.
Łóżeczko przyszło wczoraj, myśleliśmy,że będzie w poniedziałek ;p
rozłożyliśmy je zobaczyć jak wygląda ;p i śliczne jest takie jak chcieliśmy.
Dziś dokupiliśmy pościel, i zobaczyliśmy jak to wygląda w łóżeczku wszystko,
i resztę rzeczy dla Małej dokupiliśmy, tylko jeszcze zostało kosmetyki kupić, koce i rożek,
pampersy,a w maju na początku zamawiamy wózeczek ;)) itd itp,
ale z ciuszków wszystko już mamy, tylko mi zostało kupić wszystko do szpitala.
Ogólnie jesteśmy zadowoleni. ;] jeszcze małe przemeblowanie zrobić trzeba ;))
Smuci mnie to,że M. jedzie 3 kwietnia a przyjeżdża 20tego, 17 dni bez Niego ;((
I myślę, ze może u mamy będę przez te 2 tygodnie.. zobaczymy.
Będę przyjezdzać czasem sprawdzić pocztę w skrzynce i ogólnie na kompa coś napisać,
bo brat ma tylko laptopa a internetu narazie nie mają
bo niedawno się przeprowadzili i nie wiem czy chcą zakładać neta;p
bo niedawno się przeprowadzili i nie wiem czy chcą zakładać neta;p
M. ma dziś 3 zmianę :(( a ja i tak nie mogę spać w nocy,
bo mała kopie bardzo i jak się kładę to ona zaczyna brykać w brzuszku,ale wolę jak się np przebudzę w nocy to M. jest przy mnie, a tak to sama :((
Kocham Cię Misiaczku ;**
Kocham Cię Misiaczku ;**
i ogólnie do kibelka biegam co chwilę, mam nadzieje,że szybko będzie czas leciał jak M. wyjedzie.
A dziś odsypiałam noc nie przespaną, a M, razem ze mną, bo przed 3 zmianą musi trochę spać.
A dziś odsypiałam noc nie przespaną, a M, razem ze mną, bo przed 3 zmianą musi trochę spać.
a tu nasze łóżeczko :
Foty robione telefonem, kliknijcie aby powiększyć.
Odpisze i nadrobię zaległości jak tylko będę miała czas.
Pozdrawiam;*
Odpisze i nadrobię zaległości jak tylko będę miała czas.
Pozdrawiam;*
śliczne łóżeczko:D
OdpowiedzUsuńdasz radę bez M. zobaczysz:) a już niedługo będziecie w trójkę:) mi na szczęście Jula dawała spać w nocy, ale za to w dzień kopała non stop:) a co do kibelka to czasem miałam wrażenie że w nim zamieszkam:p
No ja rozumiem Cię, bo najlepiej jak się obudzisz w nocy i mam ukochanego obok... , bo smutno samej... :( ale jesteś dzielna i dasz radę :)
OdpowiedzUsuńŁóżeczko śliczniutkie : )))
Pozdrawiam Ciepło : *
I Zobaczysz te 2 miesiące zlecą jak z bicza :)
Gdzie twój Maciek wyjeżdża? do pracy?
OdpowiedzUsuńA Ty faktycznie może lepiej pojdź na ten czas do mamy, zawsze będzie miała Ciebie na oku i będziesz czuła się pewniej, samej w pustym mieszkaniu nie jest przyjemnie. A i napewno mamcia stęskniła się za Tobą :)
Łóżeczko piękne. Domyślam się co czujesz, u Skarba siostry też na krótko przed terminem stało łóżeczko i wszyscy nie mogliśmy doczekać się małej :)
Pozdrawiam cieplutko :*
Będzie dobrze :* Myślę, że lepiej byś miała kogoś przy sobie, gdy nie będzie M. :) Będzie bezpieczniej, a z mamą zawsze raźniej :)
OdpowiedzUsuńŁóżeczko naprawdę świetne! :D
Prezentuje się z tą pościelą ślicznie:))
OdpowiedzUsuńp.s nie napisałam w sms ale jeszcze oprócz tych ubranek trzeba wziąść rożek i kocyk no i fotelik samochodowy jeśli będziecie mieć bo to nie jest konieczne..
Napewno szybko minie ten czas i M. wróci do Was szybko ;) trzeba mysleć pozytywnie ;) łóżeczko ładne Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJasne, nie ma sprawy, jeśli sobie życzysz usunę też Twój;)
OdpowiedzUsuńno ale to jedzie w trosce o waszą przyszłość:)
minęły 3 :))
Zdjęcia moje- fotografia to moja pasja :D Na pewno jeszcze uda Ci się obejrzeć jakiś, w końcu jak Wasza córcia się urodzi, będziecie mogli za jakiś czas jeździć na różne wycieczki i małej pokazywać ten ogromny świat! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne łóżeczko :-) A co to za kurs na który Maciej jedzie? Macie jakieś mieszkanie, czy mieszkacie z jego rodzicami? Jak z rodzicami to ja na Twoim miejscu faktycznie zabrałabym się do swojej mamy :D Jak mieszkacie sami, to ja bym została. Mam już w sumie dość ględzenia za uchem. Wole sobie robić wszystko po swojemu. Jak nie masz daleko to zawsze można wpaść w odwiedziny czy nawet na kilka dni. A rozłąka? Dobrze czasem robi w związku. Wiadomo że się tęskni, ale po powrocie jest tym większa radość :-)
OdpowiedzUsuńhehe kupiłam wczoraj balerinki:) ja właśnie nie miałam bo na jesień wykończyłam moje poprzednie:p a w botkach to już mi się za ciepło robiło, mimo że nie ocieplane, poza tym potrzebowałam coś na płaskim bo z córą to nie zawsze na obcasach się da, a mam inne ale właśnie obcasie i na koturnie co na placu zabaw nie bardzo się nadaje:)
OdpowiedzUsuńfajne to łóżeczko, mój brat bardzo podobne kupił swojej księżniczce :)
OdpowiedzUsuńkochana, dasz sobie radę, ile bym dała żeby mój Kam pojechał TYLKO na 17 dni.. a jestem już bez niego dokładnie 56, jeszcze 28 i będziemy razem. na początku jest cieżko, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić :) 3mam kciuki ;*
śliczne te łóżeczko :) a czas bez M zleci szybko !!!
OdpowiedzUsuńja na twoim miejscu poszłabym do mamy będzie ci razniej :) całuję
a ja w Was mimo wszystko wierzę! tym bardziej, że pod Twoim serduszkiem bije inne, które będzie przy Tobie zawsze :* śliczne łóżeczko, najważniejsze że jesteście zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu <3
;* nie ma za co Agatko :)
OdpowiedzUsuńFajne łóżeczko..tak różowo w nim i przyjemnie:) My zdecydowaliśmy się na żółty z białym jako wyprawka do łóżeczka.Jeśli często wybieracie się do rodziców lub jakieś wyjazdy to napewno wygodniejsze jest łóżeczko turystyczne.My jednak tak blisko mamy wszystkich koło siebie i dla mnie wszystko musi mieć swoje jedno miejsce stąd u nas łóżeczko drewniane to najlepsze rozwiązanie:) Wydaje mi się,że szybciej Ci minie czas jak przeniesiesz się na te kilka dni do mamy..nie będziesz aż tak tęsknić a w domku z dzieckiem to się jeszcze nasiedzisz wiec odwiedzaj i spędzaj czas u rodziców puki możesz:)
OdpowiedzUsuńłóżeczko śliczne:D takie dziewczęce różowe:D Julci na pewno się spodoba:) a te 17 dni zleci szybciutko zobaczysz:*
OdpowiedzUsuńMój T. wogóle nie śpi przed nockami, jak wraca ranem to prześpi się ze 4 godzinki, 4,5 i wstaje, ja bym tak nie mogła :P
OdpowiedzUsuńTeż musiałabym się przespać przed nocką i po nocce też :P
Łóżeczko jest prześliczne :]
My przemeblowanko będziemy robić w czerwcu pewnie, bo w lipcu rodzę.
Buziaki :***
Świetne te łóżeczko, naprawde słodkie. A z tym wyjazdem to dacie rade, to tylko 2 tygodnie, a pozniej jakie mile przywitanie bedzie;)
OdpowiedzUsuńŚliczne to łóżeczko! Zobaczysz, jak szybko miną Ci te dwa miesiące i już będziesz tulić Julcię w ramionach :*
OdpowiedzUsuńCo do porodu to ja też się bałam, że nie będę wiedziała, kiedy to i że przegapię albo coś.. Ale tak naprawdę rozpoznasz. Ja też początkowo nie wiedziałam, że to już, ale kiedy skurcze robią się coraz częstsze i silniejsze, to nie ma już wątpliwości. Zresztą ból jest nieziemski, więc zorientujesz się, że to już :P
Wody mi nie odeszły, przebijali mi pęcherz coś po 6.00 rano. Ale leżałam z dziewczyną, która miała odwrotnie - o 18.00 odeszły jej wody, a skurczów ani śladu, przyjechała o 20.00 do szpitala, kazali jej chodzić z kroplówką i w ogóle 0- urodziła dopiero o 7.00 rano następnego dnia. Więc jak widzisz, różnie bywa. Ale będzie dobrze, naprawdę! Sam poród nie jest straszny. Najgorsze są skurcze, ale od razu się o nich zapomina, gdy już jest po. A przez kilka dni po porodzie niemal płakałam przy każdym ruchu, kaszlnięciu, kichnięciu, korzystaniu z toalety i wtedy myślałam, że to jest gorsze od tego porodu i skurczy! A teraz już nawet o tym prawie zapomniałam (: Będzie dobrze, dasz radę :*
P.S. Dodałam zdjęcie do notki jakby coś :*
niestety mam małe problemy z serduszkiem :( częste bóle, miałam podejrzenie o niedoczynność tarczycy, ale na szczęście nic takiego nie wykryto.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinie na temat włosów :) ja ich nie znoszę osobiście, Ty masz świetne ! :*
dopisek jeszcze u mnie ;)
śliczne łóżeczko. a co u Ciebie Kochana?:):)
OdpowiedzUsuńDasz radę kochana:)
OdpowiedzUsuńPS:wcześniej miałam moja-milosc-do-ciebie.blog.pl
Ja mam Sony Alphę ;) i jestem z niej zadowolona :D Tak samo jak mój miś :D
OdpowiedzUsuńJest słodkie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno małej będzie wygodnie :))
jak minął weekend?
O ile ze mną wytrzymie.-.-'
My kupiliśmy już jedna paczkę pampersów z rosmana baby dream ale by używać w domu.do szpitala kupimy orginalne pampersy a dopiero w domu będziemy testować na pupie inne.masz rację kupcie przed wyjazdem bo nie wiesz czy za 2 tygodnie i później dalej będziesz dobrze sie czuć a tak to chociaż masz na zapas i jesteś spokojna: D
OdpowiedzUsuńmoja mama jest po operacji więc trzeba było pomagać w domu. Posprzątałam, zakupy no i potem szybki obiad. Krótki spacer z Moim Nim. Potem wiesz, była spina, troszkę się zawiodłam na nim, ale cóz… tak wyszło. O 16 miałam umówione spotkanie z byłą klasą na kręglach byliśmy, potem w cukierni na lodach i wieczorem jeszcze w McDonalds. Wróciłam dwie godizny temu i cziluje przy muzyce. Jeszcze mój były zaprosił mnie an roczek swojje chrześnicy ale nie pojechałam.:)
OdpowiedzUsuńzaproszenie przesłane :)
OdpowiedzUsuńWidzę ze też na kojec się zdecydowałaś :) Pościel kolorystycznie dobrana :) super :)
Ja chciałam kojec z bujakiem, wibracją i daszkiem - był mały wybór... zresztą na blogu zobaczysz co wybrałam.
Oj ja w czerwcu muszę pościć męża na 3 dni i to dla mnie koszmar, jak sama zastanę ale oj do mamy bym już mieszkać nie poszła :D Nie ma jak u siebie! :)
pozdrawiam
Śliczne łóżeczko ;*
OdpowiedzUsuńAle z Julką będzie jeszcze ładniejsze ;p
Dasz radę. Dzielna jesteś.
:)
www.ewiczka.blog4u.pl
Ja mam termin na 14 czerwca:)
OdpowiedzUsuńPiękne macie łóżeczko :http://aniolku-czekam.blog.onet.pl)
OdpowiedzUsuńNo tak:) Czytałam notkę:) Te 17 dni będą trudne.. wiem jak się tęskni;( alle dasz radę :* Zobaczysz...:) heh.. pewnie M. już też się nie może doczekać Julci:):) ech:):*
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:*
Słodkie to łóżeczko :)
OdpowiedzUsuńKochana do porodu coraz to bliżej :*
Lepiej skompletować wszystko wcześniej, więc życze udanych zakupów ;-) czas bez M szybciutko minie zobaczysz, zresztą nie jestes juz sama, tylko z małą Julcią w brzuszku :P
OdpowiedzUsuńŁóżeczko bardzo ładne:)
kiedys obiecalam dac Ci linka do filmikow z porodu:
OdpowiedzUsuńhttp://lifebegins.channel4.com/birth/types-of-birth/natural-birth/water-birth/andreia-gives-birth/
tam musisz wybrac rozne rodzaje porodu po lewej stronie:
porod naturalny: aktywny czy w wodzie
porod przez cesarskie ciecie itd wzruszajace! :)
ja też kupiłam kojec.... zobacz sobie kilka postów poniżej :) hiii
OdpowiedzUsuńTen czas na pewno szybko zleci... a wyjazd do mamy to dobry pomysł... Będzie Ci raźniej i nie będziesz czuła się tak samotnie... :)
OdpowiedzUsuńŁóżeczko śliczne...a czas szybko Ci minie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.mama-sylvka-i-marty.blog.onet.pl
Super to wszystko wygląda, chociaż nie lubie różu. Tak samo jak mnie razi w oczy kiedy dziewczynce ubiera się wszystko różowe, a chłopczykowi niebieskie. My staramy się kupować neutralnie, tak jak np. wózek czy łóżeczko :-)
OdpowiedzUsuńDni bez Niego pewnie będą się ciągnąć, bo tak to jest tęskniąc, ale jak byś była u mamy to czas napewno Ci szybciej przeleci ;-) Najważniejsze by miec zajęcie, a nie będzie Ci się ciągnęło ;-)
Piękne łóżeczko Julcia bedzie miala piekne sny =) Hehe =)
OdpowiedzUsuńdla mnie zdrobnienie Vanessy to Weniss :) nie wiem skąd mi się to wzięło bo nie znam żadnej Vanessy :D
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy zadowoleni, bujaczek leżaczek posłuży długo bo aż do 18kg więc spory czas za nim dziecko osiągnie tą wagę :) poza tym ten leżaczek ma same pozytywne opinie no i wszystko jest w jednym :) z tego co mi wiadomo malutkie dziecko nie przyzwyczaja sie do noszenia na rekach ani do bujania bo jest za male, dopiero pozniej... nie zamierzamy oczywiscie non stop Jej bujac czy tez trzymac w tym lezaczku rzecz jasna i oczywista jakos cos to na chwilke jako zabawa czy rozrywka ;-)
OdpowiedzUsuńzmieniłam Cię w linkach:)
OdpowiedzUsuńŚliczne łóżeczko. W moich ulubionych pastelowych kolorach :-) My zaczniemy mebelkowe zakupy dla Zosi jak uda nam się sprzedać poprzedni samichód. Mam nadzieję, że to będzie niedługo.
OdpowiedzUsuń