M. ma dziś i jutro 2 zmianę :( ledwo przyjechał a już do pracy musiał iść, tak mi Go szkoda :(( szkoda,że ja nie mogę iść do pracy. Więc siedzę sama, był dziś spacerek z M. ;** :) Króciutki ale był, posiedzieliśmy w słoneczku na ławeczce sobie i pooddychali świeżym leśnym powietrzem, uwielbiam takie spacerki.
Wiecie co jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć moim M ;p;p ';* Kocham Cię bardzo ;*
W niedziele też idzie do pracy Miś ale na 1 zmianę, więc już lepiej trochę, dobrze,że w maju bierze urlop, bo będziemy we 3 w końcu i będzie super, będę Go miała na dłużej, z resztą już pózniej jak pójdzie do pracy to nie będę się tak nudzić, bo będzie ze mną Julia ;** Dobrze,że u mnie w szpitalu wszystko mają dla dziecka tylko muszę wziąść pampersy i chusteczki nawilżające, a M. doniesie ubranko wyjściowe dla Małej jak już będziemy wychodzić, a rzeczy dla siebie biorę, na początku maja zaczynam pakować torbę, mam nadzieję,że urodzę wcześniej niż po terminie.Nie boję się już porodu, wiem,że to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu, ból na pewno będzie, ale wiele już kobiet przez to przeszło, więc i ja dam radę. Dziś trochę ogarnęłam i posortowałam w szafce rzeczy, mam dużo energii i cieszy mnie to, często robię sobie przerwę na leżenie, bo to już nie przelewki i nie przemęczam się tak. ;p Jak już zacznie się maj to zleci szybko . ;** Tęsknie za M.ale mam zajęcie więc szybko czas mi dzisiaj leci ;** a tu fotka z dzisiejszego spacerku.
Wiecie co jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć moim M ;p;p ';* Kocham Cię bardzo ;*
W niedziele też idzie do pracy Miś ale na 1 zmianę, więc już lepiej trochę, dobrze,że w maju bierze urlop, bo będziemy we 3 w końcu i będzie super, będę Go miała na dłużej, z resztą już pózniej jak pójdzie do pracy to nie będę się tak nudzić, bo będzie ze mną Julia ;** Dobrze,że u mnie w szpitalu wszystko mają dla dziecka tylko muszę wziąść pampersy i chusteczki nawilżające, a M. doniesie ubranko wyjściowe dla Małej jak już będziemy wychodzić, a rzeczy dla siebie biorę, na początku maja zaczynam pakować torbę, mam nadzieję,że urodzę wcześniej niż po terminie.Nie boję się już porodu, wiem,że to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu, ból na pewno będzie, ale wiele już kobiet przez to przeszło, więc i ja dam radę. Dziś trochę ogarnęłam i posortowałam w szafce rzeczy, mam dużo energii i cieszy mnie to, często robię sobie przerwę na leżenie, bo to już nie przelewki i nie przemęczam się tak. ;p Jak już zacznie się maj to zleci szybko . ;** Tęsknie za M.ale mam zajęcie więc szybko czas mi dzisiaj leci ;** a tu fotka z dzisiejszego spacerku.
ale się zgarbiłam na tym zdjęciu ;p
Dopisane: 23.04.2011
Dziś mija 47 miesiąc odkąd jesteśmy razem. Kolejny piękny miesiąc za Nami Kochanie ;**
Dziękuję Ci za to,że mnie Kochasz i za to, że ze wszystkich dziewczyn wybrałeś właśnie mnie!
Kocham Cię nad życie i zawsze będę Cię Kochać Kochanie Moje ;**
Byliśmy dziś o 12 w kościele święcić, to nasze ostatnie Święta we dwoje :)
Nasza Julcia za rok będzie mieć prawie roczek ;p;p
Jestem szczęśliwa ;* Jutro jedziemy nad wodę na rybki ^^ M. uwielbia rybki, a ja lubię być z Nim jak łowi ;p
Już niedługo wypróbuję wędkę którą Mu kupiłam na urodzinki ^^ :) na pewno będzie fajnie;)
We wtorek idę zanieść mocz, i po wyniki.
A tu fotka z dzisiaj, na balkonie mi M. zrobił po przyjściu z kościoła i inne z dzisiaj ;p
Wesołych Świąt ;**
Pozdrawiam ;*
Ale masz śliczniutki ten brzuszek :) Aż się napatrzeć nie mogę :) Ciąża Ci służy bardzo :)
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych świąt dla Was ;**
Hihi ja w pierwszej ciąży pojechałam do Międzywodzia na cały dzień w 39 tygodniu ;p To było szaleństwo ;p Ale oczywiście nie urodziłam ;p Wesołych Świąt dla Was :-) I mokrego dyngusa ;p
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz..noo ponoć dziewczynki lubią się rodzić po terminie także zobaczymy:) Fajnie,że już się nie boisz porodu..wiadomo ból musi być, byle by żadnych komplikacji i obok był ktoś z personelu co jest pozytywnie nastawiony a wszystko będzie piękne.:) Najważniejsze jak już mała będzie blisko.Ja biore ze sobą ciuszki dla małej tzn. 4 kaftaniki bo strasznie wyglądają w naszym szpitalu maluszki w porozciąganych ubrankach zrobionych z pieluch.Ja też już nie umię się doczekać terminu porodu bo jak mojego nie ma albo śpi po nocce to mi się nudzi a przy dziecku zawsze czas leci szybko..moze i za szybko ale pewnie nie raz nie będzie nam to przeszkadzać. Również życzę Wesołych Swiąt:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak prawidziwa Mamusia ;)
OdpowiedzUsuńSpaceruj dużo by Malutka umiała się ułożyć w kanale rodnym..gdyż wtedy naciska na macicę i poród może odbyć się prędzej niż w terminie a widzę,że Ty byś chciała ale ważne byś była po 37 tyg.ciąży,gdyż wtedy ciąża uważana jest na donoszoną.A najważniejsze by Julicia była calutka zdrowiutka i ładniutka po Rodzicach ;* a czasem czekanie popłaca!;*
Chcieć to se można:D Dziecko robi co chce juz w brzuchu:D takze urodzi sie kiedy bedzie mialo ochote. Ale zleci, czekanie wkurza ale zleci;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz:*
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :**
Magia-miłości.
Bardzo korzystnie wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńCo dorzeczy które szpital zapewnia, ja bym radziła wziąć pomimo wszystko własne ciuszki dla dziecka bo te szpitalne to jednak takie "szmatki"
A co własne to własne ;).
Tak,tak bo w 38 tc Dzidzia jest już w pełni rozwinięta i może się rodzić ;)
OdpowiedzUsuńTeraz to już zleci chociaż podobno ostatni miesiąc się ciągnie. Nam narazie leci w tempie błyskawicznym, ale to pewnie przez to, że mam ciągle zajęcia i się nie nudzę :-)
OdpowiedzUsuńTy ślicznie wyglądasz. Zróbcie sobie z M. małą sesje z brzuszkiem na pamiątkę :-)
Też o 12 byliśmy święcić koszyczek :-) Też po raz ostatni we dwoje, chociaż już teraz byliśmy we troje, ale jednak Bąbel siedzi w brzuchu, a nie był na naszych rękach, ale za rok napewno go weźmiemy ;-)
Wesołych ;*
Pomaleńku przez podwórze Idą dzieci kurze. W kropki, w ciapki, malowanki, bo to miały być pisanki... Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciąża Ci służy :)
OdpowiedzUsuńWesołych jeszcze raz :***
Ładne zdjęcia Agatko naprawdę ;* :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Jedną taką słabą kawkę z mlekiem to od czasu do czasu wolno :-) Byle nie przesadzać :-) Ja w obu ciążach codziennie rano piłam taką lurkę :-) Fajny masz ten brzuszek :-)
OdpowiedzUsuńNo to szacun kobieto :-) Kawa to jest moje jedyne uzależnienie, ale takie nie do zwalczenia. Bez przynajmniej jednej kawy rano nie potrafię zacząć dnia ;p Kręcę się w kółko bo natychmiast zapominam co chciałam właśnie zrobić ;p
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz ;) ciąża Ci służy ;) Wesołych świąt ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze "chwila" i Nasze życie obróci sie o 180stopni :D Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńp.s.
ślicznie wyglądasz!:)
Ślicznie wyglądasz:) dziewczynki lubią po terminie się urodzić, moja 4 dni po terminie się urodziła:)
OdpowiedzUsuńróżne kobiety w ciąży widziałam, ale Ty po prostu kwitniesz:) promieniejesz szczęściem Kochana:) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńMój Tomek też ma teraz na drugą zmianę i nudzę się, ale co zrobić... jakby się bliżej mieszkało to razem mogłybyśmy się ponudzić.
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie :)
Wesołych Świąt dla Was!
slicznie kochana wygladasz..pozdrawiam
OdpowiedzUsuń