Dzisiaj fajna data, pisali w necie żeby o godzinie 11:11 pomyśleć życzenie, a ja jak to ja pomyślałam..ciekawe czy się spełni ;p M. i Julka śpią a ja pisze notkę, bo akurat jest czas. Dzisiaj M. idzie na 2 zmianę, już za 2 godzinki, a ja zostaje z Julią w domu, nie wiem co będziemy robić, zimno na polu, wszędzie daleko, pozostaje nam siedzieć w domu. Pózniej może dodam zdjęcia ciuszek jakie nam przyszły w paczce i jakie kupiliśmy. Jeszcze ma przyjść paczka z U.S.A od cioci Julci ;-) Ona to ma dobrze każdy jej przysyła i dlatego rzadko kupujemy cokolwiek dla Julii. A tak z innej półki to jestem uzależniona.!!!!!! ale nie powiem od czego, muszę sobie z tym poradzić. A od dzisiaj postanowiłam sobie, że będę codziennie ćwiczyć =-) do lata mam zrzucić 8 kg żebym ważyła tyle co ważyłam parę lat temu, będzie ciężko, ale pewna osoba daje mi instrukcje na mejla co i jak ;-) A tu kilka rzeczy kupionych a reszta z paczki którą brat podał, co prawda nie dużo tego bo podał przez kolegę, ale za to w grudniu będzie więcej.
A na koniec moje słoneczko uśmiechnięte ;-)
Pozdrawiam ;*
Jaka Julcia do Ciebie podobna :-) Kombinezonik przesłodki, miałam podobny tylko niebieski i z innym obrazkiem, już nawet nie pamiętam jakim ;-) Też muszę pozbyć się 8 kilo. Niby jestem na diecie ale nie chudnę, może to przez grzeszki ;-) W końcu muszę się wziąść za to i koniec!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam śliczną Dziewczynkę od o starszego o 30 dni równie ślicznego Chłopczyka i jego starszych Braci-Urwisów ;-)
OdpowiedzUsuńMaciejka
Jakie śliczne te ciuszki!
OdpowiedzUsuńJulka jest prześliczna nie mogę się na nią napatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńw kwietniu skończyłam 18 a cio?
O. :) Ciuszki są cudowne i jest ich dużo przecież. Słodkie, gdy patrze na te "maleństwa" to aż buźka mi się śmieje, naprawdę. ;) A Julcia to duża dziewczynka...
OdpowiedzUsuńP.S. Widziałam filmik - cudny ;)
Jeśli chodzi o suche liczby to chciałabym ważyć 55 kilo, przed ciążą ważyłam tyle i było super. Ale ponoć sylwetka po ciąży się zmienia ;-) Więc zobaczymy, jak będę wyglądać :p Jak będzie mnie satysfakcjonowała sylwetka np przy 59 kilo to już więcej nie będę chudła :-)
OdpowiedzUsuńsuper zestw:)julka bedzie chodzić jak modelka,a i zakładaj jej tą czapkę już bo wieczorami mróz się trzyma,pozdrawiamy was i życzymy miłego weekendu:***********************
OdpowiedzUsuńAleż Ona jest słodka ;**
OdpowiedzUsuńJakie Bamboszki śliczne :)
Śliczne ciuszki i jak widac idealnie Juleńce pasują;)
OdpowiedzUsuńCóż, najpierw mnie zdziwiło dlaczego określasz się tylko jako mama, czemu nie masz czegoś bardziej osobistego, dla siebie.
OdpowiedzUsuńLecz to zdjęcie mnie tak urzekło, że nie dziwię się, że jest całym Twoim światem ;)
tanatoza.blogspot.com
Ubranka prześliczne :)
OdpowiedzUsuńTa czapa taka puchata..sama bym taką chciała,tylko w większej wersji ;P
Kombinezonik mam podobny,tyle że błękitny w pingwinki :)
Uśmiech Julci - bezcenny! Ślicznotka :)
Piękne ciuszki dla pięknej Królewny :)) Kombinezonik mi bardzo wpadł w oko ;))
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję za wizytę :)
OdpowiedzUsuńDługo nie byłam przekonana, ale stwierdziłam, że chce aby ten blog był tylko taki mój i owszem to ja jestem na tych zdjęciach :)
Chwilę mnie tu nie było i już zmiana :D
OdpowiedzUsuńRóżowy do dziecka pasuje ;)
Mam 22 lata. Ale teraz zrewanżuj się tym samym ;P
ładny szablonik
OdpowiedzUsuńTo młoda mama z Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńNo ja mam tak genetycznie. U nas w rodzinie mało kto doroślał, czy się starzał. Za kilka lat zacznę to doceniać.
Ale teraz zerknij na mojego lubego na tej drugiej fotce u mnie i powiedz ile byś mu dała! :P
Hihi, jak widzisz dobraliśmy się. Mój Misiek ma 30 lat ;P.
OdpowiedzUsuńA Ty masz gdzieś tu swoje zdjęcie? To zaraz ocenię