Gdzieś ty te 6 pączków wcisnęła kobieto !! :D ? MI z trudem wszedł jeden... nie lubię pączków ;P Jak ty zrobiłaś ten tytuł latający ?? Cudo! ja nie umiem ani tak tła zmienić ani tytułu :( buuu ciemna ja
Ooo ja też wczoraj dałam spokój z odchudzaniem :D hihi :) Całkiem przypadkiem trafiłam na Twojego blogaska, jest słodki. Masz śliczną córunię, oby się jak najlepiej rozwijała. Dzieci potrzebują przede wszystkim dużo ciepła i miłości, a u Was na pewno ma tego pod dostatkiem :) Moja siostra też ma teraz maluszka, urodziła 3 miesiące temu. Nazywa się Maciuś :) Napisz mi jak załatwiłaś, że dla Twojej Julci przychodzą paczki z Bobovity? Bo może i dla Maciusia by się udało takie jedzonko zamówić. Moja siostra teraz się stara z mężem o drugiego dzidziusia :) A Wy nie myśleliście o tym, żeby Wasza pociecha miała braciszka albo siostrzyczkę?
a ja dzis tylko symbolicznie :) Ale tradycje podtrzymam ;)
OdpowiedzUsuńsmacznego :) ja już 1szy mam za sobą :D
OdpowiedzUsuńJa już zjadłam 2 pączki kupne, a niedługo T. pójdzie do babci po domowe pączuszki :]
OdpowiedzUsuńSmacznego objadania ;]
Uwielbiam paczki! ;) Dwa już zjedzone, a do wieczora tyle czasu jeszcze;D i tyle miejsca w brzuszku! Mniam!:)
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze dziś ani jednego pączka nie zjadłam:o nie chce mi się pełznąć do sklepu, ale za to za chwilę idę na polko z Małą:D
OdpowiedzUsuńmniam :D !
OdpowiedzUsuńZ czekoladą? Jeszcze nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńHaha ja dziś się nie daję :-) Odchudzanie pełną parą. Nawet 6 weidera robię ;p
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za pączkami :x
OdpowiedzUsuńzjadłam 3, a Ty ile?
OdpowiedzUsuńTeż się dziś objadłam, a teraz mam wyrzuty sumienia :D Dobrze, że ten tłusty czwartek jest tylko raz w roku ;))
OdpowiedzUsuńHo ho to sobie pofolgujesz;D Ja jednego i koniec;)
OdpowiedzUsuńpączusie pycha, ale nie ma, że boli tylko jeden i koniec :)
OdpowiedzUsuńWidzę na blogu ciągłe zmiany, ładnie tu :)
Gdzieś ty te 6 pączków wcisnęła kobieto !! :D ?
OdpowiedzUsuńMI z trudem wszedł jeden... nie lubię pączków ;P
Jak ty zrobiłaś ten tytuł latający ?? Cudo! ja nie umiem ani tak tła zmienić ani tytułu :( buuu ciemna ja
No cóż... nie pobiję Cię ;P
OdpowiedzUsuńZjadłam aż jednego i dzisiaj na śniadanie ^^
Jakoś nie lubię słodkiego
Ooo ja też wczoraj dałam spokój z odchudzaniem :D hihi :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przypadkiem trafiłam na Twojego blogaska, jest słodki.
Masz śliczną córunię, oby się jak najlepiej rozwijała. Dzieci potrzebują przede wszystkim dużo ciepła i miłości, a u Was na pewno ma tego pod dostatkiem :)
Moja siostra też ma teraz maluszka, urodziła 3 miesiące temu. Nazywa się Maciuś :) Napisz mi jak załatwiłaś, że dla Twojej Julci przychodzą paczki z Bobovity? Bo może i dla Maciusia by się udało takie jedzonko zamówić.
Moja siostra teraz się stara z mężem o drugiego dzidziusia :) A Wy nie myśleliście o tym, żeby Wasza pociecha miała braciszka albo siostrzyczkę?
Emma podaj mi namiary na siebie odpisze na pw.
UsuńA ja zjadłam jednego... Nie przepadam aż tak za słodkim ;)
OdpowiedzUsuńA ja zaszalałam i nie zjadłam ani jednego ;) Za bardzo zapracowana byłam i tak wyszło ;)
OdpowiedzUsuńTo lepsza jesteś, ja zjadłam zaledwie 4 :P
OdpowiedzUsuń