Od czego tu zacząć.. hmm może od tego, że już niedługo będę chciała pracować ;p będę na wiosnę szukać jakiejś pracy "sprzedawca" mam nadzieję, że po stażu znajdę jakąś pracę.Bo pieniądze są potrzebne strasznie, nie jest tak zle, ale wiecie przydało by się nawet na jakieś przyjemności itd.. poza tym Julia już coraz większa, moja mama może z Nią zostawać jak bym znalazła już jakąś pracę. Współczuje tym co rano wstają do pracy teraz w taki mróz i tym co mają na 3 zmianę :( mój M. właśnie będzie od jutra miał 3 zmiany :( ;( byle do wiosny, mam nadzieję, że szybko zleci ;) A poza tym już czekam na nowy wózeczek 27 lutego już będę go miała firma być może Maclaren ^^ Brat będzie wybierał więc mam nadzieję, że mi się spodoba, ale na pewno będzie fajny, bo mój brat już miał z tej firmy wózek i był zadowolony, a poza tym On się zna na tych rzeczach :) a wózio będzie kupiony w SAUVEL NATAL w Paryżu. :) Mój braciszek przyjedzie właśnie i mi Go przywiezie :) Kurcze strasznie nie mogę się doczekać wiosny, mam dosyć tej zimy!
A poza tym mam jeden problem, ponieważ zanika mi pokarm całkiem, pustka, i co raz zadziej karmię małą piersią, i z tego powodu mi zle bo chciałam Julię karmić jak najdłużej, a tu 8 miesięcy tylko :(( ale nie odzyskam pokarmu niestety, a Julka musi coś jeść przecież dlatego pije MM, w nocy tylko ją karmię, bo jeszcze pokarm jest, ale zobaczymy na jak długo. Ale ciesze się że nawet te 8 miesięcy karmię, Julka nigdy nie chorowała, tylko raz miała gorączkę, ale na drugi dzień jej przeszło, a to przez to, że byłyśmy za długo na saneczkach,a tak poza tym to zdrowa rybka z Niej i oby tak było jak najdłużej! Hmm co tu by jeszcze napisać,.. wczoraj byłyśmy u sąsiadki z Julką która ma malutką córeczkę 2 miesiące i ma na imię Lila, słodkie maleństwo, porobiłyśmy zdjęcia ale właśnie koleżanki aparatem i jak zdjęcia będę miała to wstawię na bloga, jak Julka dotyka tą maleńką Lilkę.:) i poza tym była jeszcze jedna koleżanka u Niej i pogawędziłyśmy. A co tam U Nas poza tym? w porządku, nie kłócimy się jak zawsze i oby tak dalej, ja pomału chudnę, z resztą mam czas do maja ;p ale zdążę zrzucić niepotrzebne kg.Słodyczy nie jem wcale. ale...
Marzą mi się gofry ;-) chyba jutro zrobimy ^^ mniam ;D
Kochani zaglądnę do Was jak będę mieć czas. :)) A na koniec fota Juleńki - zdj.robione telefonem.
Nic się nie martw, i tak długo karmiłaś Julkę, nic jej nie będzie jak przejdzie na mleczko modyfikowane, nasz pije niemalże od urodzenia i gorączki nie miał nigdy, raz lekką infekcję, bo zaraził się od nas, a że mamy jeden pokój to zarazić się nie trudno jeden od drugiego.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie :)
kochana daj wieksza czcionke bo ja nie widze slepa jestem :P
OdpowiedzUsuńLala urocza
Śliczna ta Wasza perełka :) Powodzenia w szukaniu pracy życzę!!
OdpowiedzUsuńmalutka gest cudna:)a co do gofrów...nic mi nie mow..mniammmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńmiloscczynicuda
Juleczka ma te same rajstopeczki co moja :)
OdpowiedzUsuńŁadniutka jest Kruszynka;*
aa wózeczek w sam raz na wiosenne spacerki :)
My nie kupujemy bo Nasz jest mały ten co mamy i lekki a co najważniejsze wszędzie się z nim wepchnę:D
i tak długo karmisz:)ja dużo krócej karmiłam,ale dlatego że mała wylądowała w szpitalu:/ ślicznie rośnie i dobrze że nie choruje:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za tą pracę! ;)
OdpowiedzUsuńI na gofry mi smak przyszedł, ale chyba leń jest silniejszy ;p
Ja karmiłam 7 miesięcy, a potem pokarm mi zanikł, więc i tak jesteś lepsza o miesiąc. Nie jeść słodyczy - niemożliwe!!!!!
OdpowiedzUsuńurocza córcia :)
OdpowiedzUsuńżal zostawiać dziecko, nawet z mamą, ale niestety jak trzeba to trzeba.
pozdrawiam!
ps. tez bym zjadła gofry, np. ze świeżymi malinami i bitą śmietaną :)
jaka ona słodka:)
OdpowiedzUsuńznam osoby które karmiły tylko miesiąc a i nawet 2 tygodnie więc nie jest tak zle kochana ciesz się że wogóle karmiłaś ?? a próbowałaś pić bawarkę herbatę z mlekiem ? to ponoć pomaga tzn mojej koleżance pomogło ale tak jak napisała ola nic jej nie będzie od mleka modyfikowanego :) a mała śliczna :) a o gofrach nawet nie wspominaj bo mam smak :)
OdpowiedzUsuńJa karmiłam pół roku. Ale nie ma co płakać nad "rozlanym mlekiem", najważniejsze, że dziecko rośnie zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w znalezieniu pracy! Mam nadzieję, że szybko coś znajdziesz!;) Gofryy mmmmniam! Ale mi smaka narobiłaś!:)
OdpowiedzUsuńJak ja gofrów nie lubię, bo po prostu nie jadam takich rzeczy, tak dziś mam przez ciebie na nie ochotę ;D !
OdpowiedzUsuńA tym co na uczelnię jeżdżą to nie współczujesz...? :( ;p
Pozdrawiam
Śliczne zdjęcie :)) a wózek kupiony w Paryżu..? no, no, szalejesz ;))
OdpowiedzUsuńSto Lat Agato!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem Agato ;p
Usuńno tak, pieniądze zawsze się przydadzą.
OdpowiedzUsuńmaleńka dobrze sobie wygląda :) wyściskaj ją :*
Hej, bardzo sliczna coreczka ;)
OdpowiedzUsuńjestem nowa w blogowym swiecie
pozdrawiam i zapraszam
Super nowy wuzeczek od bata ;) napewno ma dobry gust i bedzie sliczny ;) a gofry miamci ;D tez mam na nie ochote. Julcia jest taka śliczniutka i duza ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby karmić pierwsze pól roku więc 8 miesięcy jest w sam raz. Zodia ma 6,5 miesiąca i Karmię ja już tylko 2-3 razy na dobę i nie wiem jak długo to potrwa. Czuje, że piersi mam puste ale Zosi póki ci na te kilka razy wystarcza. Julka to już duża dziewczynka wiec spokojnie moze sie pożegnać z cycuszkiem.
OdpowiedzUsuńJuż jutro 10 mies. Milenki ;)
OdpowiedzUsuńRaczkuje już sobie :)
A pare dni temu wyszedł dolny ząbek (jak długo nie miała ząbków tak teraz naraz)ale znosi to dobrze jak narazie ..
a od paru dni nabyła umiejętność foch jak coś się Jej nie spodoba lub nie chce iść do Kogoś daje głowe na dół i rączki :D