Kochani jak zauważyliście t nie odwiedzam Was i nie komentuje, bo nie mam czasu, są inne ważniejsze rzeczy! Czasami wieczorem wchodzę na bloga napisać notkę na jakiś czas co tam u Nas i zaakceptować komentarze od Was. Każdy kto ma małe dziecko to zrozumie.Julia raczkuje a ja pilnuje jej jak oka w głowie, poza tym jak bym mogła to bym zawiesiła bloga na jakiś czas. Jak przyjdzie czas o Was poodwiedzam i będę komentować.
Dziękuje, że pomimo moich zaniedbań, Wy o mnie pamiętacie i mnie odwiedzacie.
Niedługo będę odliczać do urodzin Juleńki ;* do następnego napisania ;-)
Pozdrawiam;*
Pewnie, że rozumiemy ;)
OdpowiedzUsuńMój łobuz też raczkuje i odkąd nauczył się wstawać, nic innego nie robi, no chyba, że śpi, albo jest "uwięziony" w foteliku :P
Czasem tak bywa nie przejmoj sie kochana :)
OdpowiedzUsuńczas goni nieubłaganie.
OdpowiedzUsuńczekamy an Twoje wpisy.
W takim razie czekam na powrót ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;*
Wiadomo dzieci to najlepsze "zjadacze czasu" :D Będę czekać na fotorelację z urodzin niuni ;p
OdpowiedzUsuń