Od rana siedzę na kompie i oczywiście blog nie działał, dopiero od niedawna działa, prawie cały dzień nie działał, od dwóch dni tak sie psuje blogger, ale fajnie, że już jest ok i mogę napisać notkę ;)) Dziś cały czas sprzątam, jutro też będę sprzątać a w niedziele - moje urodzinki i odpoczynek. Od poniedziałku będę chodzić jak na szpilkach, będę oczekiwać na poród, bo czuje,że w tym tygodniu na pewno nie urodzę. Dziś pogoda nie rozpieszcza, siedzę w domu cały dzień, ściągnęłam film i będę leżeć i oglądać, bo muszę odpocząć troszkę. Już się nie doczekam poniedziałku, bo dojdą rzeczy z allegro te co zamówiliśmy z M. ;) Czekamy z M. na malutką, widzę, że Miś już sie nie może doczekać, chyba bardziej niż ja :) Niedługo będziemy we trójkę, na razie nie potrafię sobie tego wyobrazić jak to będzie ;) ;* ale na pewno będziemy jeszcze bardziej szczęśliwsi, bo będziemy mieć owoc naszej miłości przy sobie ;** Kocham Cię M & J ;**** Mam nadzieje,że jutro będzie działał blog, bo nie chcę mi się czekać aż naprawią.
P.S. ale sie wq.. dopiero teraz zauważyłam,że nie ma notki z wczoraj, ani komentarzy, a wczoraj była nota z moimi fotami, dobrze że tych zdjęć nie kasowałam, ale po tej notce ani śladu. A notka z 2 dni to jest, ale komentarzy połowę nie ma! :/. Omg co za nie fart.!
Pozdrawiam ;*
P.S. ale sie wq.. dopiero teraz zauważyłam,że nie ma notki z wczoraj, ani komentarzy, a wczoraj była nota z moimi fotami, dobrze że tych zdjęć nie kasowałam, ale po tej notce ani śladu. A notka z 2 dni to jest, ale komentarzy połowę nie ma! :/. Omg co za nie fart.!
Pozdrawiam ;*
No też mam nadzieje, że już niedługo Malutka będzie z Wami :))
OdpowiedzUsuńTulę ;**
Ostatnie porządki przed porodem, wspaniale :) Już za parę dni Juleńka będzie z Wami i będzie miała uwite gniazdko oby tylko zechciała przyjść na świat o czasie bo się tu niecierpliwimy hihi :) buziaki gołąbeczki!
OdpowiedzUsuńTak blog nie działał bo chciałam wejść ..
OdpowiedzUsuńKurcze,ale mało czasu już .. :))
;*
No kłopoty były, ale na szczęście wszystko jest już w porządku, bo myślałam, że też nie zdążę napisać notki w tak piękny dzień. ;-)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, bo to teraz najważniejsze :*
odpoczywaj poki mozesz;)
OdpowiedzUsuńNo nie dzialal...:/
No jakieś kłopoty były z bloggerem a mi na dodatek jeszcze połowe komentarzy pod ostatnią notką usunęło ;/
OdpowiedzUsuńOj Kochana odpoczywaj i zbieraj siły teraz :)
Buziaki:*
Tak to bywa z tymi blogami :-) Ciekawe kiedy urodzisz, obstawiam 10 dni po urodzinach ;p
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj ile się da jeszcze te kilka dni przed godziną zero:) U nas na szczęście pogoda dopisuje nadal takze ja spędzam cały wolny czas w ogrodzie:) Nie dziw się, że M nie potrafi się doczekać wkońcu czeka na swoją drugą najważniejszą w życiu kobietkę:) Pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuńHahaha xD
OdpowiedzUsuńMam taką samą komodę jak u Ciebie na zdjęciu ;p
Wiedziałam, ale jak pisałam adres jakoś mi szybciej szło :D