Właśnie pojechali ode mnie brat z mamą. Troszkę pogadałam sobie z mamą i bratem, zleciał mi czas szybko ;) M. na 1 zmianę do pracy poszedł, chyba trochę nie wyspany, bo ja gadałam Mu w nocy ;p bo nie mogłam spać, bo co chwilę do łazienki latałam, wczoraj przemeblowanie zrobiliśmy i jest ładniej niż było. Dziś przyklejam gwiazdki na ścianę co świecą w nocy, koło Julii łóżeczka będą ;)) Dziś taka piękna pogoda, byłam tylko w sklepie, tak gorąco, szkoda,że nigdzie nie pójdę dziś ;(:( M. po pracy będzie sprawy załatwiał, to nie chce z Nim latać w takie gorąco lub czekać w samochodzie. Jutro jedziemy po ubezpieczenie dla mnie, żebym miała do szpitala. I pozostaje mi tylko czekać na Julię, jutro braciszka Krzysia urodziny, a pojutrze przyjeżdza mój brat z Anglii. Już się nie doczekam jak będę chodzić z Julcią na spacerki, jak będziemy wszędzie jezdzić, bo już zwariować można w tym domu, a tak to jak Julia się urodzi to i tak od razu z Nią nie wyjdę, więc nie będę sama siedzieć w takie ciepło, tylko z Nią i z M. ;)) na balkonie sobie posiedzimy ;]] będę mieć chociaż zajęcie. Czuję właśnie moją malutką jak się wierci w brzuszku ;** dobrze, że daje znaki ;) Tak mi się dziś nie chce nic robić, ale coś porobię, bo nie chce siedzieć bezczynnie, a mam jeszcze trochę energii ;) Dobrze,że mamy już wszystko gotowe, chciałabym żeby jeszcze mała te 5 dni w brzuszku była ;pp Szkoda,że nikt nie zna daty porodu, tylko Pan Bóg wie kiedy mała się urodzi. Nie wiem czy chciałabym wiedzieć czy nie.. ale bym była bardziej gotowa^^ Kończę, bo nie mam już o czym pisać ;p ;x
Miłego dnia życzę ;*
Trzymam zdjęcie braciszka ;*
Fota 2 letnia ;p
Pozdrawiam;*
Będziesz miała zajęcie nie martw się przy Dziecku non stop coś trzeba :)
OdpowiedzUsuńPogoda wkońcu lepsza ale za ciepło ..
Pogoda fakt śliczna :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę :)
I na pewno z Malutką nudzić się nie będziesz :)
Jeszcze troszeczkę, uch, uch! :* A zdjęcie jest świetne! ; )))
OdpowiedzUsuńWysłałam na e-maila :)
OdpowiedzUsuńPrzy takim maluszku to naprawdę jest kupa roboty ;p
OdpowiedzUsuńAle taka robota jest i przyjemna i pożyteczna ;p
Udało Ci się, bo akurat urodzisz na cieplutkie dni więc mała będzie mogła spacerować do woli ;*
Pozdrawiam :)
www.ewiczka.blog4u.pl
Jak Ty ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńMała wytrzyma te pięć dni, zobaczysz :) A później niech się dzieje co chce, hihi :P
Buziaki ;*
Noo ja też właśnie wyczekuje tych dni kiedy będę mogła wyjść na spacerek tylko,że ja jak będzie ciepło to myślę,że wyjdę już tak z tygodniową małą..choćby na 20 minut a później stopniowo coraz więcej i oczywiście nie w te największe upały:) Podziwiam za tą energię bo mi już teraz czasem się nic nie chce a niewiem jak będzie za dwa tygodnie kiedy będe w tym tygodniu co Ty:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze niedlugo bedziesz tesknila za tym czasem z ciazy bo dziecko wymaga opieki 24 h na dobe, wiecznie cos:)
OdpowiedzUsuńOj przy takim dzidziusiu jest kupa roboty :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że Mała wytrzyma te parę dni i wyskoczy zaraz po Twoich urodzinach :)
Buziaki :*
moja-mala-rodzinka.blogspot.com
Hihi moje to od 6 rano stoją przy drzwiach z butami w rękach... Ty marzysz o spacerkach a ja mnożę wymówki, żeby jakoś zająć ich czymś do południa ;p
OdpowiedzUsuńNo to malutko ci juz zostało;) Jak ten czas leci..
OdpowiedzUsuńJulenka poczekaj na mamusi urodzinki:)))poczeka:)miejmy nadzieje:P
OdpowiedzUsuń