poniedziałek, 8 listopada 2010

Codzienność..

Dzis taki beznadziejny dzień, w pracy cholernie mi się dłużyło, niedojż że kończe o 16 i jest ciemno to jeszcze tak pomału czas leciał :/ Po pracy pojechałam do mamy, bo M. w pracy 2 zmiana, więc nie chciało mi się tak szybko wracać do pustego domu.
Tęknie za Misiem bardzo, mijamy się, ale jutro będzie lepiej bo M. ma wolne,a ja bede po 16tej w domu :) Więc... razem - mam taką nadzieje, ale znając życie wpadną znajomi. Ogólnie to od wczoraj mnie gardło boli i nie mogę połykac śliny :( Nie wiem czemu, przecież ciepło chodze ubrana! Ale płukam sobie wodą z solą, mam nadzieje,że mi przejdzie. Wiecie co ? nie ufam nikomu z pracy, niektórzy sa tacy bezczelni i ogólnie obgadują mnie odkąd jestem w ciązy, a ja mowie im,że jestem dumna że jestem w ciąży , bo mówią,że aa... w tym wieku.. Ty taka młoda... i dziecinna... stare baby i nie rozumieją życia, dziecko to cud i trzeba sie tym szczycić, że nosi się maleństwo pod serduszkiem :) One chyba mi zazdroszczą! Nie lubie tej atmosfery w pracy każdy siebie nawzajem obgaduje, a ja zawsze na poboczu i dobrze, bo nie chce sie zniżyc do innych poziomu i tak mnie wykorzystują tam, na szczęście do stycznia wytrwam! Ufam tylko dwóm osobom.! Ogólnie jak powiedziałam kierowniczce,że niektóre stoją i gadają nic nie robią, a ja w ciąży sprzątam i myje cały sklep razem z zapleczem, to nic na to ona nie powiedziała i oczywiście powiedziała to tym co o nich mówiłam! a ufałam mojej kierowniczce, myślałam,że jest fajna a tu fałszywa, jak one wszystkie! Tylko pytają sie o mojego M. kiedy przyjdzie,, a pokaż mi jego zdjęcie... niech spadają!! Nie bede się chwalić M. przed takimi ludzmi, z resztą M. to nie zabawka,żebym Go wszystkim którzy chcą pokazywała. I wogóle to ineteresują sie moim życiem.. itd, to jest naprawdę wq. Ledwo tam wytrzymuje, traktują mnie jak powietrze.. Wiem,że kierowniczka boi się,że będę chciała iśc na chorobowe, pójdę, ale w styczniu przed końcem stażu, żeby odpocząć i w d.. będę miała wszystkich z tego sklepu! Dobrze,że czwartek mam wolny, bo 11 listopada, a mój M. do pracy :/ dlaczego ? :(;( Dziś byłam po reszte wyników i wszystko dobrze wyszło ;)) znam w końcu swoją grupę krwi, mój brat mówi,że dziwna ;p;p hehe... bo moja:)
Ok wyżaliłam się w końcu. :)) Ciekawa jestem kiedy pogodze się z moją byłą przyjaciółką.. Ona też jest w ciązy i myśli ,że ja z Niej zbijam mówiąć,że ja też jestem, poprostu mi nie wierzy i za to się obraziła.. nie wiem kiedy się odezwie, ale czekam cierpliwie..
Nie doczekam się aż M. przyjdzie w końcu poprawi mi się chumor, ogółem to dobrze,że chociaz w nocy będzie przy mnie:))
Wiecie co, dla M. i dla niektórych znajomych jestem podobna do Katy Perry :) ^^ Cieszy mnie to bardzo hehe, że wogóle jestem do kogoś podobna :) nawet mój brat tak sądzi :)) zależy na jakim zdjęciu :) a tak z innej półki to za tydzien niecały bo w następny wkorek idę do ginekologa, w końcu się dowiem co z maleństwem i USG :)) muszę zdobyć foty i jak się uda to filmik ;))
Jutro dzwonie do ginekologa,żeby się zapisać, a On przyjmuje we wtorki i czwartki, a mi wkorek pasuje bo mam 1 zmianę i pozniej mogę iść, ale zobaczymy na który dzien mnie zapisze ;)) ale się cieszę, myślę o maleństwie, nie doczekam się,aż da znak życia jakieś ruchy w brzuszku mrr.. wtedy poczuje naprawdę że żyje :)) ciekawa jestem kiedy moja mama się przeprowadzi bo w tym roku ma zamiar, w końcu, ale będzie super ^^ ;-] ale się rozpisałam ;p;p hehe, miałam wenę. Wiecie co zastanawiam się nad hasłem na blogu, ale jeszcze się zastanowie, jak coś to hmm ... dam znać.
Coś mi się liczniki poprzestawiały :( buu .. jak to naprawić ?

Przepraszam,że tak zadko odwiedzam wasze blogi, ale nie mam czasu ostatnio .. :( ale jak mam czas to wpadam zawsze :))
Teraz to tylko pozostało mi czekanie na M. do 23.30 i spanko ;)) mrr.. ;**

SOBOTA 13.11.2010

dziś byłam na hali z mamą i kupiłam sobie w końcu czapeczke jest śliczna,
już bym ją nosiła, mamie odrazu sie spodobała i mojemu M. oczywiście też :))
Cieplutko jest i to sie liczy ^^
Postanowiłam nie kupywać kurtki tylko będę w tym płaszcz chodzic co mam,
a jak będzie zimniej to jupuje 2 grube sweterki, coś podobnego do tuniki :))
I jeszcze mam kurtke jak coś z tamtej zimy, bo jeszcze sie w nią mieszcze więc..
moge chodzić jak będziezimno ;)
Kupiłam dziś Feminatal, bo od jutra mam brać,
bo kwas foliowy skończyłam :) i w składzie Feminatalu jest kwas foliowy :)
We wtorek na 19.45 mam wizyte u gin. mój M. mówi,ze dowiem się płeć dziecka,
ale to by było zbyt piękne by było prawdziwe bo jeszcze za wcześnie..
USG też mi będzie chyba robił ;))
więc we wtorek będzie notka, a najpózniej w środę. ^^
Siedze teraz sobie i zajadam mandarynki mniam ;p
M. śpi po 3 zmianie, dziś ma wolne, a jutro na 1 zmiane idzie ;(
Dowiedziałam się wczoraj,że już nie będzie stażystów,
ja jestem ostatnia, udało mi się ;p;p
a nie będzie stażystów dlatego, że PUB nie ma pięniędzy ..
nie wiem o co chodzi ale wiem,że ja sie załapałam ;]]
Dobrze,że chociaż jeden staż będę miała zaliczony ^^ ale chce już go skończyć..
dziś mam nawet dobre samopoczucie tylko codziennie mnie głowa boli,
nie wiem czy mam o tym powiedzieć gin, czy to tylko migrena ..
szkoda,że nie mogę na ból brać tabletek,
ostatnio mnie gardełko boli, nie wiem chyba się przeziębiłam troszkę,
tam w sklepie tak zimno .. :/
Kręgosłup mnie boli, ale pozatym nie narzekam,
nie jest tak zle, ;))
Dziś mam talent, a pozniej komedia ^^
i spać ;)) a jutro niedziela :/ .. nie lubie niedziel,
jutro sałatka jarzynowa mnie czeka do zrobienia :)) mniam.. :))



Kocham Cię Misiaczku mój i maleństwo które noszę pod serduszkiem ;*;)




Pozdrawiam ;*

poniedziałek, 1 listopada 2010

:(



To już 3 lata..
"W taką ciszę wszystkie gwiazdy na niebie wyliczę,
Ciebie wołam, ale cisza i pustka dookoła".

[*]

tu ------->
ZAPAL ŚWIECZKE


Dopisane 17:46

Byłam z M. na spacerku w lesie :)
piękn pogoda było fajnie;)
I jeszcze około 20tej idziemy na cmentarz się przejść,
pózniej tv i spać,bo jutro M. na rano do pracy,
a ja mam wolne :)) ^^
zrobił mi fote, ale wyszłam TAK ;p
Kiedyś z Francjii przyszło wiele ciuszków na dziewczynke, ale ja sobie zostawiłam tak na pamiątke TE są śliczne ,
jedna luzeczka jest mniejsza od drugiej :)
Moja mama chyba reszte sprzedała, albo dała komuś juz nie pamiętam,
i jeszcze zostawiłam sobie dwa kocyki TEN tylko na pół go złożyłam, i jeszcze TAKI troche pomięte ;p ;x
I na pamiątke zrobiłam opakowanie testu KLIK i mój teścik TU:)
Może to głupota, ale ja lubię takie pamiątki, mam sentyment do takich rzeczy ;)
Jutro mnie czeka załatwianie spraw, bedę tęsknic za M. przez 8 godzin ;(
W czawartek czeka mnie ortodonta i ściąganie hyraxa po pół roku noszenia, i aparat mi dokończy,
ale będzie bolało nie chce sobie nawet tego wyobrażać teraz,
ale w końcu tego plastiku w buzi nie bedę mieć bo i tak mi wystarczająco szczęke rozszerzyło.
Zastanawiam się nad kolorem ligaturek, miałam już białe, błękitne, teraz mam jasny róż, a w czwartek ?
hmm jeszcze sie zastanowie ;p ;x
W tym tygodniu ide kupić płaszcz lub jakąś kurtkę długą,
TAKI sweter sobie chyba zamowie na allegro bezowo - kremowy.
A co tam z moim samopoczuciem, spałabym bez przerwy,
czasami kręgosłup boli igłówka,
a pozatym dobrze się czuje,
już się nie doczekam pierwszego USG dziecka.
W następny poniedziałek za tydzień idę poodbiór reszty badań,
bo t co byłam odebrac to wyszły dobrze,
a na grupę krwi muszę czekać.. :)
Musze w końcu zapamiętac grupę krwi na przyszłość. ;p
;**
Teraz Miś śpi, od 23 nie pali, śpiący jest, dobrze,że rzucił palenie dla NAS :) ;*
Kocham Cię i dziękuje Ci, że ze mną wytrzymujesz :))

Pozdrawiam.