czwartek, 31 marca 2011

KOCHAM

Powysyłałam zaproszenia, mam nadzieje,że doszły ;p
Jeszcze mam misia przez 2 dni, bo w niedziele tylko chwile się będziemy widzieć i jedzie :(
:(( Wczoraj byliśmy na spacerku, tak cieplutko na polku a ja nie wiem w czym będę pozniej chodzić ;p
wczoraj rozpoczęliśmy 32 tydzień ;)) niech ten czas szybko zleci to maja ;):*
Mała mi nie daje spać w nocy, wierci się cały czas ;x ale dobrze,że daje znaki.
Smutno mi. Kocham Cię Bardzo mocno, mam nadzieje,ze szybko zleci Kochanie ;**
a tu 2 fotki z wczoraj


22.marca


brzuszki z  29 marca




Pozdrawiam ;*

poniedziałek, 28 marca 2011

UWAGA!

Kto chce dalej nas czytać to proszę zostawiajcie adresy e-mail bo będę wysyłać zaproszenie,
bo pózniej będą foty Juli i nie chce żeby mój blog był otwarty dla wszystkich.
Więc macie czas. ;-]

P.S.Komentarze nie będą publikowane, 
tylko po zapisaniu waszych e-maili będę kasować,
bo wiem,że wiele z Was nie chcę udostępnić swoich danych dla innych.
Pozdrawiam ;*

piątek, 25 marca 2011

Dziś krótko.

Jeszcze równe 2 miesiące do porodu ;]] jak wiecie przewidywalny termin mam na 25 maja.
Łóżeczko przyszło wczoraj, myśleliśmy,że będzie w poniedziałek ;p
rozłożyliśmy je zobaczyć jak wygląda ;p i śliczne jest takie jak chcieliśmy.
Dziś dokupiliśmy pościel, i zobaczyliśmy jak to wygląda w łóżeczku wszystko,
i resztę rzeczy dla Małej dokupiliśmy, tylko jeszcze zostało kosmetyki kupić, koce i rożek,
pampersy,a w maju na początku zamawiamy wózeczek ;)) itd itp,
ale z ciuszków wszystko już mamy, tylko mi zostało kupić wszystko do szpitala.
Ogólnie jesteśmy zadowoleni. ;]  jeszcze małe przemeblowanie zrobić trzeba ;))
Smuci mnie to,że M. jedzie 3 kwietnia a przyjeżdża 20tego,  17 dni bez Niego ;((
I myślę, ze może u mamy będę przez te 2 tygodnie.. zobaczymy.
Będę przyjezdzać czasem sprawdzić pocztę w skrzynce i ogólnie na kompa coś napisać,
bo brat ma tylko laptopa a internetu narazie nie mają
bo niedawno się przeprowadzili i nie wiem czy chcą zakładać neta;p
M. ma dziś 3 zmianę :(( a ja i tak nie mogę spać w nocy, 
bo mała kopie bardzo i jak się kładę to ona zaczyna brykać w brzuszku,ale wolę jak się np przebudzę w nocy to M. jest przy mnie, a tak to sama :((
Kocham Cię Misiaczku ;**
i ogólnie do kibelka biegam co chwilę, mam nadzieje,że szybko będzie czas leciał jak M. wyjedzie.
A dziś odsypiałam noc nie przespaną, a M, razem ze mną, bo przed 3 zmianą musi trochę spać.
a tu nasze łóżeczko :
Foty robione telefonem, kliknijcie aby powiększyć.
Odpisze i nadrobię zaległości jak tylko będę miała czas.
Pozdrawiam;*

środa, 23 marca 2011

Kolejny miesiąc razem / 31 tydzień ciąży.

Dziś kolejny miesiąc razem Kochanie Moje :) 46 miesięcy ^^ ;*

Kocham Cię z dnia na dzień coraz bardziej, nie wiedziałam,że można tak bardzo Kochać!
Jesteś moją pierwszą Miłością, przy Tobie poznałam co to Miłość i szczęście :)
Niedługo przyjdzie na świat dowód Naszej Miłości ;**
Jestem bardzo szczęśliwa z Tobą, dni są coraz piękniejsze przy Tobie Kochanie.
Nie wiem co bym zrobiła jak byśmy się nie spotkali nigdy :(
Cieszę się,że odnalazłam Miłość mojego życia.
Do końca życia będę Ci oddana ;*

Dziś też zaczęliśmy z Małą 31 tydzień, jeszcze 9 tygodni i będzie z Nami nasza Kruszynka ;**
Julcia będzie mieć bardzo Kochających się rodziców. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i to się liczy.
Pomimo tego,że M. jedzie to jakoś to będzie, ja będę się pomału przygotowywać,
prać,prasować i szykować się do przyjścia małej na świat.
Będzie trudno przez te 2 tygodnie bez siebie, ale nie takie rozłąki zakochani wytrzymują.
My też wytrzymamy, bo nie ma innego wyjścia, a poza tym to będzie pięknie jak po 2 tygodniach się zobaczymy, ale jeszcze do końca o tym wyjezdzie nie myślę, bo bym się smuciła, a chcę się cieszyć tym, że M. jeszcze jest ze mną i nie wyjechał. ;**
Zrobiłam kilka fotek brzuszka wczoraj z M. :)

  
Dobrze,że M. ma dziś wolne i jutro :) Spacerek niedługo,
a jutro lub pojutrze jedziemy do Pepco po resztę ciuszków dla Małej ;):**


Dopisane: 23.04

znalazłam piękny filmik :)
tak sobie wyobrażam,że nasza córeczka tak się rusza w brzuszku.. ;)

i jeszcze ta muzyka, wzruszające ;*

Filmik z internetu

 
PozdrawiaMY ;*

wtorek, 22 marca 2011

Łóżeczko dla Małej :*

Zamówiliśmy jednak łóżeczko turystyczne, a jak mała będzie już większa to kupujemy drewniane.
Taki nasz wybór ;)  Dziś  zamówiliśmy inne łóżeczko, przeglądnęliśmy dużo i wybraliśmy takie co ma więcej funkcji i ogólnie lepsze jest a to funkcje łóżeczka:

- podwieszany poziom dla dzieci
(można ustawić wysokość dna w zależności od wieku dziecka)
- przewijak dla niemowląt 
- otwierany bok pozwala starszemu dziecku samodzielnie wejść do
łóżeczka
- siateczka po bokach zapewnia odpowiednią wentylację jak
również możliwość obserwacji dziecka podczas snu bez konieczności
zaglądania do łóżeczka.
- moskitiera, z bardzo drobnej siateczki,
skutecznie ochroni dziecko przed insektami zapewniając
spokojny sen
-pałąk z zabawkami
-moduł grający , świecący , wibrujący aby sprawić dziecku więcej radości
-płozy do bujania
łóżeczko posiada również zabawkę, która wydaje dźwięki, świeci
  i wibruje aby sprawić dziecku więcej radości
- w komplecie materacyk

a wygląda tak:
a dziś o 18.15 wizyta u gin, będzie dopisek wieczorkiem.
Smuci mnie jedna sprawa co dziś się dowiedziałam, ale jakoś przetrwamy Kochanie.
M. jedzie na 2 tygodnie na kurs, daleko.. ;(( i 2 tygodnie Go nie będę widzieć,
jak ja to przeżyję? nie wiem, będę tęsknić, będzie trudno,
3 kwietnia to będzie mój najgorszy dzień, a przyjezdza 20 kwietnia. :(
Nie chcę nawet myśleć teraz o tym, ja smutna chodzę, a M. tym bardziej, chciał żebym z Nim jechała ale jak?
kto za mnie pójdzie na wizyty do gin? i wogóle..
wiem,ze trudno nam będzie, ale damy rade!
Będę się martwić jak będzie coraz bliżej do wyjazdu, narazie o tym nie myślę,

bo M. nie lubi jak się smucę. :((
Bardzo Go kocham i nie wiem jak to będzie! :(

Dlatego  jeszcze w tym miesiącu jedziemy kupić wszystko dla małej,
a na końcu zamawiamy wózeczek czyli w maju.

DOPISANE: 19:25
Po wizycie..   w moczu jakieś bakterie mam, powiedział gin,że to normalne w ciąży i przepisał mi jakieś tabletki, zważyłam się, ważę 62kg , ciśnienie 115/80, posłuchałam bicia serduszka Julci i równiutko bije i jest ok z Małą. Sprawdził szyjkę i bez zmian, dobrze, że się nie skraca.
A ja mam się oszczędzać jak zawsze.
Mała jest nadal główką do dołu ;))
za 2 tygodnie kolejna wizyta w środę i następne badania,

jutro idę kupić te tabletki 3x1 mam brać, ale nie mogę się doczytać co to za tabletki,
mam nadzieje,że po tych tabletkach nie będzie już bakterii w moczu.
Ale cieszę się, że z córcią wszystko dobrze, brzusio rośnie ładnie ;]
A tym czasem idę odpoczywać i leżeć, bo muszę się oszczędzać,

nie chciałabym wcześniej urodzić, dobrze,że się na to nie zapowiada.
Pozdrawiam ;*

poniedziałek, 21 marca 2011

Wiosna;))

Dziś 1 dzień wiosny, piękna pogoda cieplutko, szkoda,że M. ma 2 zmianę bo już byśmy byli na spacerku.
Jutro mam wizytę u gin. już się nie mogę doczekać bo wtedy będę wiedzieć czy wszystko dobrze czy nie,
ale myślę, że wszystko dobrze :) za 2 dni czyli w środę powitamy 31 tydzień, teraz to czas szybko leci.
Ogólnie zmieniliśmy zdanie co do łóżeczka, nie kupujemy drewnianego tylko turystyczne + przewijak.
KLIKNIJCIE NA ZDJĘCIA WTEDY SIĘ POWIĘKSZĄ.
jutro zamawiamy na allegro. :)  Dużo czasu miałam na zastanowienie, doradziłam się paru osób i przeważnie mówią, że te łóżeczko się opłaca, bo np, na wyjazdy we 3, i zauroczyło nas to łóżeczko, można je składać przenosić, jest idealne, i te kolorki :)) I jest nie drogie :))
A wózeczek bez zmian wybraliśmy ten:

niedługo dodam zdjęcia brzuszka z 30 tygodnia. :)
Ostatnio nie mam czasu na bloga, ale jak będę miała czas to nadrobię zaległości.
Dziś będzie trudny dzień, bo będę bardzo tęsknić za M. już tęsknie ale jakoś wytrzymam.
Kocham Cię mocno Kochanie Moje;*
U nas sielankowo kochamy się bardzo i  jestem bardzo szczęśliwa! ;**
Jeszcze 2 miesiące i 4 dni, już z M. się nie możemy doczekać, ale odliczamy dni do przyjścia małej.
Ok kończę, napisze w najbliższym czasie notkę.
Pozdrawiam;*

sobota, 19 marca 2011

W końcu weekend.!

Dziś M. ma wolne i bardzo jestem zadowolona z tego powodu, szczęśliwa! ;** 
tylko szkoda,że taka paskudna pogoda, deszcz i deszcz.. :( ! Dziś się nie wyspałam, mała obudziła mnie po 6 rano dając znaki że już wstała, a ja jak wstaje to od razu brzuszek z głodu boli i muszę iść, jeść, 
a jak tu jeść jak chce się spać ? ;p;p
Jeszcze 2 miesiące i 6 dni do porodu ;) we wtorek mam wizytę na 18.15 myślę,że będzie ok i że badania [mocz] wyjdą dobrze, ale zadowolona jestem że wynik badania cytologicznego  wyszedł dobrze i grupa 1 ;)))
16 tego się ważyłam i ważę  62,8 kg  omg.. co to się dzieje, może to po mnie nie widać, tylko brzuszek duży. Poza tym na szczęście nogi mi nie puchną na razie, 
będę się cieszyć tym jak najdłużej, nie chciałabym żeby mi puchły..
Podobną mam figurę jak miałam [podobną] z resztą ostatnio jak dodałam fotę 
to jedna z Was mi tak napisała ;p
Znów chodzę do kibelka wieczorami i w nocy czasami, mała coraz bardziej kopie, nieraz aż prawie podskakuje ;p i ostatnio czułam jej rączkę, tak długo trzymała że dotknęłam i poczułam :)) to takie wspaniałe uczucie ;* Przydały by mi się jakieś nowe ciuszki , ale to dopiero w kwietniu sobie  nowe bluzki kupię.
Jutro już śpię do południa, chcę się wyspać, bo ostatnio rano wstaję, szkoda,że jutro M. idzie do pracy :( i co ja będę robić cały dzień sama? chyba do mamy pojadę, ale jeszcze się zobaczy. Niedługo zamawiamy łóżeczko dla małej, już nie mogę się doczekać :))
Widzeę,że dużo osób do mnie zagląda, co prawda blog ma parę dni,a tu tyle już na liczniku wczoraj było Was, dziękuję,że ktoś do mnie zagląda ;p ;d
Kończę pomału. Jak będę miała czas to odpisze na komentarze i Was poodwiedzam ale dziś nie wiem czy będzie czas na to, może wtedy jak M. będzie skoki oglądał ;p;p zobaczymy.. ;)
udanego weekendu Wam życzę ;*

Kocham Cię bajkowy mężczyzno mójj ;* <3


Pozdrawiam;*

czwartek, 17 marca 2011

Postanowienia.

Jeszcze 69 dni do porodu. :) Już 30 tc 1 dz. ;)) ale fajnie że czas leci, czasami szybko, a czasem to tak sie wlecze, że szok. Mam wiele postanowień i mam nadzieje,że je uda mi się zrealizować! Chcę być jeszcze lepsza, chcę być idealna dla Mojego M. wiem, że może i jestem ale chcę to poczuć, i chcę żebyśmy byli zawsze szczęśliwi. Wczoraj nie byłam dumna z siebie, ponieważ raz płaczę raz nie... smucę się, nie wiedziałam, że ciąża tak na mnie zadziała, myślałam że jakoś zapanuje nad hormonami, a tu nie.. i przez to obrywa się mojemu M. bo wmawiam sobie bzdury i narzekam :( ;( głupia jestem i tyle, muszę to zmienić, zapanować nad swoimi myślami głupimi i humorkami, bo nie chcę Go stracić, On jest w porządku, ale ja nie,mam to co chcę, a narzekam, czasami nie rozumie samej siebie :(( nie chcę przez moje głupie zachowanie i fochy niszczyć spokoju.
Mam nadzieję, że mi się uda zmienić swoje zachowanie, zaczynam od dziś, zobaczę czy potrafię, mam nadzieję, że mi się uda, bo naprawdę chcę być szczęśliwa i chcę żeby On był szczęśliwy :**
Kocham Cię Misiaczku i przepraszam za wczoraj ;((
Dziwię Ci się, że ze mną wytrzymujesz!
Nie mogę cały czas myśleć, że świat kręci się wokół mnie..!
3 majcie kciuki za moją zmianę. ;) ;*



Pozdrawiam;*

wtorek, 15 marca 2011

3

Dziś mija miesiąc jak mój M. nie pali :) jestem taka z Niego dumna :)):**
mam nadzieje,że już rzuci i nie będzie palił, gratuluje Kochanie :**
Za tydzień wizyta u gin. dowiem się co z małą, ale pewnie wszystko dobrze.
Na polku coraz cieplej, a ja siedzę w domu, bo nie ma z kim się spotkać,
ogólnie to odpoczywam po sprzątaniu, dziś M. ma 2 zmianę :(:(:(:(
ale jakoś wytrzymam, jutro będzie lepiej :):*
spotkałam dziś koleżankę co miesiąc temu urodziła i trochę sie dowiedziałam
na temat porodu w szpitalu i ogólnie o naszej służbie zdrowia, położnych.. i jest ok.
Ale jej zazdroszczę,że już urodziła, ja też chcę już Julcie,
ale cierpliwość popłaca, będę cierpliwa, w końcu do maja szybko zleci:)
Mała tak mi wczoraj dała popalić jak sie kładłam spać,
że aż mnie zabolało jak dawała znaki że jest i 3 ma sie dobrze ;p;p tak bardzo Ją Kocham! ;**
od maja już nie będę sama, jak M. będzie w pracy to ja z małą :):** nie będę narzekać ;p 
Jutro idę po skierowanie i mocz zanieść, żeby wyniki wyszły dobrze.!
30 tydzień jutro przywitamy, ach jak nie mogłam się doczekać tej 3 z przodu ;p :))

Kochanie tęsknie za Tobą, tak mi ciężko kiedy jesteś w pracy :(
Bardzo mi smutno gdy Ciebie nie ma blisko mnie!
Kocham Cię bardzo M. ;*

16.03.2011
DZIŚ 30 TYDZIEŃ SIĘ ZACZĄŁ ;))
zadowolonaaaa ^^

P.S.Komentarze są moderowane!
a tu brzuszek nasz z 29 tygodnia.
Pozdrawiam :*

niedziela, 13 marca 2011

Od rana dzień szybko zleciał, śniadanko czekało już na mnie ;) Miś zrobił mrr.. kocham takie poranki ;p;p
Ogólnie to mój Kochany ma 2 zmianę dziś i tak do tej godziny 14.30 szybko czas zleciał, jeszcze byliśmy u znajomych na chwilkę i tak jakoś zleciało i siedzę sama bez Niego, tak mi zle i smutno, nienawidzę tych drugich zmian, ale nic na to nie poradzę. Byłam na spacerku z koleżanką, bo dziś taka piękna pogoda, ale nie ma to jak spacer z Ukochaną osobą ;** ale na pewno niedługo z M. pójdziemy na spacerek jak będzie tak ładnie jak dziś i M. będzie miał wolne. Dziękuję za wyrozumiałość  co do mojej zmiany adresu bloga ;p 
a co tam u Nas?
w porządku :)) bez zmian, a jeśli chodzi o moje samopoczucie to kręgosłup tylko mi dokucza, nie jest tak zle, bo przesypiam całą noc i nie wstaje do wc w nocy ;p ;D i oby jak najdłużej tak było. Ogólnie to nie doczekam się porodu, już chce maj!! czasami czuje się brzydka i nie atrakcyjna ;p;p ale to mija, ciesze się z tego stanu Błogosławieństwa jakim jest ciąża, uwielbiam mój brzuszek i będę za nim tęsknić po porodzie oraz za kopniakami naszej córeczki w brzuszku. Ale jestem dumna z tego, że przez to przechodzę i że jestem szczęśliwa i będę miała dziecko z ukochaną osobą ;* To był mój czas na ciążę i macierzyństwo, wiem, że sobie poradzę, nie boję się już, myślę pozaytywnie, wiem, że wszystko jest dobrze ;)) Niedługo będzie 30 tydzień ciąży, dokładnie w środę, ale się ciesze byle do przodu. :) nie mogę się doczekać kolejnych zakupów związanych z naszą Julcią :) a w tym tygodniu idę coś kupić dla siebie jakieś ładne bluzeczki i jasne legginsy, bo mam czarne, a nie chce na wiosnę chodzić w ciemnych ciuchach ;p
A co do zmiany bloga to bardzo mi się tu na blogspot.com podoba, i nie żałuję tego, że zmieniłam adres , dobrze mi tu, i chyba się tu odnalazłam, jakoś wena mi przybyła ;p;p poza tym chcę już prowadzić do końca tego bloga, do końca ciąży do porodu i ogólnie do naszej trójki ;)) Dziękuję Wam za zmianę w linkach.
i jak podoba Wam się na moim nowym blogu? ;p Moje kochanie dzwoni do mnie co jakiś czas, widać, że tęskni za Nami, My za Nim też ;**

Skarbie Kocham Cię baaaaaaaaaardzo mocno ;*
I uwielbiam to jak Ty mnie Kochasz ;** idealny Mój ;*
Będziesz super tatą jestem tego pewna ;)) Mój przystojniak ;**

Nasza córcia kopie i zazwyczaj po prawej stronie brzuszka jest ;p  to tak fajnie wygląda jak jedna połowa brzuszka jest uwypuklona, a poza tym mała już jest główką w dół :) bardzo jesteśmy zadowoleni z tego powodu i mam nadzieje, że Małej ułożenie do porodu się nie zmieni. Już usg nie będę mieć, miałam już ostatnie w tamtym tygodniu i gin. powiedział że już usg raczej nie ma potrzeby robić bo wszystko jest w porządku, z resztą  my sądzimy tak samo. Cieszę się każdym dniem i jestem zadowolona z życia ;)
Napiszę notkę kolejną być może w środę, we wtorek idę  robić badania mocz tylko, wiem, że wszystko będzie dobrze. Poza tym brak czasu na bloga już chyba notek codziennie nie będę pisać, bo zbyt długo przy komputerze nie moge siedzieć, bo kręgosłup mi nie daje siedzieć długo a poza tym to takie siedzenie zle wpływa na dziecko, idę poleżeć, muszę jakoś ulżyć sobie w tym bólu plecków ;p


PozdrawiaMy. ;*

sobota, 12 marca 2011

Nowy blog.

Też sobie pozwoliłam na nowego bloga. :)) Kto chce niech mnie zmienia w linkach ,a kto nie chce lub już sie wq bardzo na mnie to odpuścić;p miałam bloga założyć nowego dopiero po urodzeniu Julci, ale jakoś teraz założyłam, bo akurat nazwa będzie idealna, a tak to by do maja mogła być zajęta ;p Nie wiem tu co i jak ale ogarnę dziś wszystko, to taka wstępna notka,dodajcie ten adres nowy i  zapiszcie  mnie w linkach nazwą bloga [ nasza-trójka] z góry thx. Zrobiłam przekierowanie żebyście mnie nie szukali ;p;p Sorry,że znowu zmieniłam adres, ale w ciąży już tak jest {żart} nie bedę się zasłaniać ciązą ;p;p po porostu miałam taką zachciankę i ją spełniłam ;p i mnie to nie obchodzi co kto będzie teraz pisał, że znowu zmieniłam adres itd, ale nie uciekam od nikogo tylko tak postanowiłam,że sobie zmienię adres i już, nikt mi nie zabroni ;'p


Pozdrawiam