niedziela, 13 marca 2011

Od rana dzień szybko zleciał, śniadanko czekało już na mnie ;) Miś zrobił mrr.. kocham takie poranki ;p;p
Ogólnie to mój Kochany ma 2 zmianę dziś i tak do tej godziny 14.30 szybko czas zleciał, jeszcze byliśmy u znajomych na chwilkę i tak jakoś zleciało i siedzę sama bez Niego, tak mi zle i smutno, nienawidzę tych drugich zmian, ale nic na to nie poradzę. Byłam na spacerku z koleżanką, bo dziś taka piękna pogoda, ale nie ma to jak spacer z Ukochaną osobą ;** ale na pewno niedługo z M. pójdziemy na spacerek jak będzie tak ładnie jak dziś i M. będzie miał wolne. Dziękuję za wyrozumiałość  co do mojej zmiany adresu bloga ;p 
a co tam u Nas?
w porządku :)) bez zmian, a jeśli chodzi o moje samopoczucie to kręgosłup tylko mi dokucza, nie jest tak zle, bo przesypiam całą noc i nie wstaje do wc w nocy ;p ;D i oby jak najdłużej tak było. Ogólnie to nie doczekam się porodu, już chce maj!! czasami czuje się brzydka i nie atrakcyjna ;p;p ale to mija, ciesze się z tego stanu Błogosławieństwa jakim jest ciąża, uwielbiam mój brzuszek i będę za nim tęsknić po porodzie oraz za kopniakami naszej córeczki w brzuszku. Ale jestem dumna z tego, że przez to przechodzę i że jestem szczęśliwa i będę miała dziecko z ukochaną osobą ;* To był mój czas na ciążę i macierzyństwo, wiem, że sobie poradzę, nie boję się już, myślę pozaytywnie, wiem, że wszystko jest dobrze ;)) Niedługo będzie 30 tydzień ciąży, dokładnie w środę, ale się ciesze byle do przodu. :) nie mogę się doczekać kolejnych zakupów związanych z naszą Julcią :) a w tym tygodniu idę coś kupić dla siebie jakieś ładne bluzeczki i jasne legginsy, bo mam czarne, a nie chce na wiosnę chodzić w ciemnych ciuchach ;p
A co do zmiany bloga to bardzo mi się tu na blogspot.com podoba, i nie żałuję tego, że zmieniłam adres , dobrze mi tu, i chyba się tu odnalazłam, jakoś wena mi przybyła ;p;p poza tym chcę już prowadzić do końca tego bloga, do końca ciąży do porodu i ogólnie do naszej trójki ;)) Dziękuję Wam za zmianę w linkach.
i jak podoba Wam się na moim nowym blogu? ;p Moje kochanie dzwoni do mnie co jakiś czas, widać, że tęskni za Nami, My za Nim też ;**

Skarbie Kocham Cię baaaaaaaaaardzo mocno ;*
I uwielbiam to jak Ty mnie Kochasz ;** idealny Mój ;*
Będziesz super tatą jestem tego pewna ;)) Mój przystojniak ;**

Nasza córcia kopie i zazwyczaj po prawej stronie brzuszka jest ;p  to tak fajnie wygląda jak jedna połowa brzuszka jest uwypuklona, a poza tym mała już jest główką w dół :) bardzo jesteśmy zadowoleni z tego powodu i mam nadzieje, że Małej ułożenie do porodu się nie zmieni. Już usg nie będę mieć, miałam już ostatnie w tamtym tygodniu i gin. powiedział że już usg raczej nie ma potrzeby robić bo wszystko jest w porządku, z resztą  my sądzimy tak samo. Cieszę się każdym dniem i jestem zadowolona z życia ;)
Napiszę notkę kolejną być może w środę, we wtorek idę  robić badania mocz tylko, wiem, że wszystko będzie dobrze. Poza tym brak czasu na bloga już chyba notek codziennie nie będę pisać, bo zbyt długo przy komputerze nie moge siedzieć, bo kręgosłup mi nie daje siedzieć długo a poza tym to takie siedzenie zle wpływa na dziecko, idę poleżeć, muszę jakoś ulżyć sobie w tym bólu plecków ;p


PozdrawiaMy. ;*

19 komentarzy:

  1. to dobrze ze z małą wszystko ok i z toba,agata albo jestem slepa albo te litery masz takie jakies niewyrazne,naprawde ledwo przeczytalam tą notke,da sie zmienic czcionke???jej moze to ten wiek mój:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. najważniejsze jest Wasze zdrowie, a jeśli sie tak czujesz, to jest super :)
    napewno wszystko będzie dobrze, poradzicie sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. już lepiej,wszystko przejrzyste i wyraźne no:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bo zmieniłam specjalnie dla Ciebie ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż.. ja blogspotowi nie ufam.
    Kiedyś prowadziłam tu w 100% "anonimowy" (pisąc na blogspocie nie jesteś anonimowa, niestety -_-) dziennik, ale więcej z tym problemów było niż pożytku, w dodatku każda zapisana literka znalazła się w archiwum internetu, co mnie bardzo wkurzało -_-
    Może zwyczajnie te kilka lat temu nie umiałam się zaaklimatyzować, nie wiem.
    W każdym razie ownlog dużo bardziej bezpieczniejszy w mojej ocenie. A jak i tu coś zmienią, to przeniosę się na własny serwer, gdzie nikt mi nie będzie nic zmieniał :P

    Co do kopania... ja tam nie wiem, mnie moja też uwielbiała z szewską pasją kopać z prawej, zwłaszcza w żebra i nerkę, może to jakiś zwyczaj dziewczynek ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. takie uroki ciąży, że kręgosłup siada :)
    no USG już niepotrzebne, bo za jakieś 10 tygodni się już spotkacie :)

    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciąża to piękny stan :) Ja właśnie czytając Twoją notkę zostałam obdarowana kopniakami i je kocham tak jak uwielbiam słuchać bicia serca naszego dziecka. Nie ma piękniejszej melodii :)
    Napewno sobie poradzisz. Każda kobieta ma obawy, ale jak szybko się pojawiły tak szybko znikną.
    10 tyg. zleci bardzo szybko. Wogóle ciąża mija bardzo szybko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ten Twój nowy blog :-) Te kilka tygodni już szybciutko zleci, zobaczysz. Pogoda coraz lepsza, będzie sobie można więcej pospacerować :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za adres, zmieniłam już w linkach.
    Trzymaj się :):*

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpoczywaj masz rację bo pod koniec ciąży to dopiero będzie ciężko..
    Te uwypuklenia Dzieciątka aż bolą bynajmniej mnie na tym etapie a najgorsze jak rusza główką i czuje to naciśnięcia na pęcherz..
    Wkońcu za 2-3 tyg.poznam się z Córeczką :)

    A Tobie życzę dużo zdrówka;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Aaa jakoś tak siedze na komputerze bo siedze..
    długo nie umiem..
    ogólnie nie czuje się rewelacyjnie,końcówka daje znać.

    Miłego dnia;*

    OdpowiedzUsuń
  12. ładnie tu kochana :)
    już zmieniłam w linkach :)
    trzymaj się pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Na ładniej tu jest;) Ja za brzuchem nie tęsknię, bo podoba mi się tak jak jest teraz, mogę małą przytalac mówic do niej i patrzec i tak jest dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nic nie robiłam z brzuszkiem, bo wraz z wyjściem Laury zniknął mi brzuch:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Noo ja chyba też tu się przeniose po urodzeniu małej albo jeszcze tuż przed kiedy będe mieć wiecej czasu na zabawę i poznawanie co i jak. Moja mała też z reguły jest po prawej stronie..ogólnie rozbraja mnie jak pupką rozpycha mi się i widać takie duże uwypuklenie.U nas jest tak,że nie kopnie dużo ale prawie non stop czuje jak się rusza, przeciąga i sprawdza wytrzymałość mojej skóry:) Mi też strasznie plecy dokuczają ale musimy dać radę..dobrze,że nie dolega nam nic wiecej:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Magia-miłości.blog4u.pl14 marca 2011 19:32

    Kochana też zmieniłam w linkach adres ;)
    Napewno twój Maciej będzie dobrym ojcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciesze sie kochana że jesteś szczęśliwa ;) bedziecie napewno dobrymi rodzicami ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. bo mi się nie chce na razie pisać, ostatnio wszystko do d... jest i ostatnia notka jest dobrym odzwierciedleniem póki co

    ale cieszę się że u Ciebie wszystko w porządku:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ I ZAPRASZAM PONOWNIE ♥