czwartek, 16 lutego 2012

Tłusty czwartek

Dziś czeka mnie obżarstwo.. 
zapominam dziś o odchudzaniu ;x

Kocham  pączki z czekoladą! ;* <3


DOPISANE : Zjadłam 6 pączków ^^

21 komentarzy:

  1. a ja dzis tylko symbolicznie :) Ale tradycje podtrzymam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. smacznego :) ja już 1szy mam za sobą :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już zjadłam 2 pączki kupne, a niedługo T. pójdzie do babci po domowe pączuszki :]

    Smacznego objadania ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam paczki! ;) Dwa już zjedzone, a do wieczora tyle czasu jeszcze;D i tyle miejsca w brzuszku! Mniam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja jeszcze dziś ani jednego pączka nie zjadłam:o nie chce mi się pełznąć do sklepu, ale za to za chwilę idę na polko z Małą:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z czekoladą? Jeszcze nigdy nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha ja dziś się nie daję :-) Odchudzanie pełną parą. Nawet 6 weidera robię ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. ja jakoś nie przepadam za pączkami :x

    OdpowiedzUsuń
  9. Też się dziś objadłam, a teraz mam wyrzuty sumienia :D Dobrze, że ten tłusty czwartek jest tylko raz w roku ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ho ho to sobie pofolgujesz;D Ja jednego i koniec;)

    OdpowiedzUsuń
  11. pączusie pycha, ale nie ma, że boli tylko jeden i koniec :)
    Widzę na blogu ciągłe zmiany, ładnie tu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdzieś ty te 6 pączków wcisnęła kobieto !! :D ?
    MI z trudem wszedł jeden... nie lubię pączków ;P
    Jak ty zrobiłaś ten tytuł latający ?? Cudo! ja nie umiem ani tak tła zmienić ani tytułu :( buuu ciemna ja

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż... nie pobiję Cię ;P
    Zjadłam aż jednego i dzisiaj na śniadanie ^^
    Jakoś nie lubię słodkiego

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo ja też wczoraj dałam spokój z odchudzaniem :D hihi :)
    Całkiem przypadkiem trafiłam na Twojego blogaska, jest słodki.
    Masz śliczną córunię, oby się jak najlepiej rozwijała. Dzieci potrzebują przede wszystkim dużo ciepła i miłości, a u Was na pewno ma tego pod dostatkiem :)
    Moja siostra też ma teraz maluszka, urodziła 3 miesiące temu. Nazywa się Maciuś :) Napisz mi jak załatwiłaś, że dla Twojej Julci przychodzą paczki z Bobovity? Bo może i dla Maciusia by się udało takie jedzonko zamówić.
    Moja siostra teraz się stara z mężem o drugiego dzidziusia :) A Wy nie myśleliście o tym, żeby Wasza pociecha miała braciszka albo siostrzyczkę?

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja zjadłam jednego... Nie przepadam aż tak za słodkim ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja zaszalałam i nie zjadłam ani jednego ;) Za bardzo zapracowana byłam i tak wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. To lepsza jesteś, ja zjadłam zaledwie 4 :P

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ I ZAPRASZAM PONOWNIE ♥