Ostatnio nie miałam czasu pisać na blogu, ale to się zmieni, obiecuję ;-)
Co tam u Nas?
Po pierwsze Julci wyszedł kolejny ząbek z czego się bardzo cieszę :)
Po drugie nadal się odchudzam ;-) co poniedziałek się ważę :)
Po trzecie jestem szczęśliwa i mam najukochańszego mężczyznę na świecie! ;*
To na razie tyle :) Pozdrawiam Was ;*
za każdym razem mnie zaskakujesz nowym szablonikiem :D
OdpowiedzUsuńOdchudzanie...u mnie dupa..brak motywacji, samozaparcia..:/ a szkoda.
OdpowiedzUsuń:* czekamy :*
OdpowiedzUsuńAh te nasze blogowe mamy, takie mają ciekawe życie i ani chwili żeby opisać :D Nie mogę się napatrzeć na tą Twoją córę, ma takie piękne oczy, już widzę jak będzie łamać męskie serca :D
OdpowiedzUsuńOprócz tego ząbka, to resztę wszyscy wiemy ;)
OdpowiedzUsuńNie wszyscy wiedzieli ;D
UsuńGratuluje kolejnego ząbka Julce. u nas wyrzyna się już 8 :D
OdpowiedzUsuńU mnie też odchudzanie trwa, w zeszłym tygodniu -1.5kg ubyło a więc motywacja jest:)
Czyli wszystko idealnie!! Oby tak dalej;*
OdpowiedzUsuńCzyli wszystko pozytywnie :))
OdpowiedzUsuńTak 3mać ;*
Wszystko tak jak być powinno, szczęśliwa mama żona i kobieta :) Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńnajważniejsze że jesteś szczęśliwa :) oby zawsze tak było ...
OdpowiedzUsuńco do komcia u mnie .. to powiem tak nie wklejam brzuszków bo nie chcę wkleję może kiedyś ale nie teraz nie mam takiej potrzeby ale nie jest duży jak na 9 m-c (tak twierdzi lekarz ) ... więc nikomu nie wysyłam więc wyjątku nie zrobię wysyłając tobie :):) co do płacenia u nas się płaci ja nic na to nie poradzę :)
oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńżyć nie umierać!
No i oby tak nadal :)
OdpowiedzUsuńciesze sie, ze jestes szczesliwa i ze Malutka tak pieknie rosnie;))
OdpowiedzUsuń