poniedziałek, 19 września 2011

Poniedziałek.

Julia śpi od pół godzinki, to jej druga drzemka dziś. Ja posprzątałam całe mieszkanko, na szczęście Julia da mi odkurzać, gdy odkurzam ona sobie grzecznie leży na łóżeczku ;-) grzeczna dziewczynka. Robię dziś po raz pierwszy pieczeń, bo zawsze M. to robił, ale powiedział mi co i jak i mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie. Mój M. miał dziś iść do pracy po 2 tygodniach urlopu, ale wziął sobie jeszcze do piątku wolne by być z nami ;)) teraz jest na działce, dokańcza altankę, bo od początku wszystko zaczął, bo najpierw była altanka drewniana, a teraz będzie z cegły ;)) akurat jak przyjdzie to będzie obiadek gotowy. Wczoraj jak leżeliśmy z Julką na łóżku to M. podszedł i powiedział " Cieszę się że Was mam "  !  Jest taki słodki ;** Kocham Jego i Julcie najbardziej na świecie i wiem, że mam farta w życiu i że mi się udało ułożyć dobrze swoje życie. ;] Jestem szczęśliwa co tu dużo pisać ;p  Dzisiaj Julia nie spokojnie śpi, 2x płakała ja myślałam, że się już obudziła, a Ona zapłakała i dalej poszła spać, pewnie się jej coś śniło. Pogoda się psuje, ma dziś padać, ale zobaczymy.. a dziś z Julią nie wychodzimy na pole bo nie ma kiedy, jutro za to wyjdziemy na dłuuuuuuuugo ;)) Każdy się pyta czy robiłam szablon.. nie robiłam ;) znalazłam w necie ;p mi też się bardzo podoba ;D  Tak się zastanawiam jak będę Julcie karmić jak będę pracować? Chcę ją karmić do roku czasu, i też chcę iść w grudniu lub w styczniu do pracy i nie wiem jak to będzie, doradzcie mi.. bo jak jej nie karmię z 3-4 godzinki to mi tak pokarm leci że mnie bolą piersi i nie można wytrzymać. Dziś Julia dostała maskotki od wujka ;)) Ok kochane ja kończę, muszę trochę poćwiczyć, wiem, że dla mojego M. wyglądam idealnie, ale chcę się dobrze czuć i chcę się sobie podobać.! Udanego poniedziałku życzę, choć ja nie przepadam za poniedziałkami ;p

A na koniec fotka Julci robiona przed chwilką ;*


Pozdrawiam ;*

17 komentarzy:

  1. Zdecydowanie czas za szybko pędzi ani dobrze się nie nacieszę Milenki nową umiejętnością a już umie co innego :))

    Od 2 tygodni sama podnosi główkę do siedzenia i nie można Jej zostawić już samej na tapczanie..

    Słodko nyna Juleczka ( widzę,że ma smoczusia z Lovi - świetne są prawda ?:)

    A nie martw się Moja Milusia też nie raz płacze przez sen ja biegne a Ona już śpi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Monisiu - odezwij się do mnie na maila - z.mego.serca@o2.pl
    _______________________________

    No to ucz się i gotuj Ukochanemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. z tym karmieniem to nie wiem, może zapytaj swojej mamy, Ona wie najlepiej :)

    Julka jest naprawdę piękna :) Gratuluje takiego Maleństwa :) I uważajcie ze spacerami by Mała się nie przeziębiła bo wiele osób teraz kicha :)
    Ja też się cieszę z Waszego szczęścia... Chciałabym by ten mój już wrócił, bo można tak zgłupieć... :(

    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Co prawda ja nie karmiłam piersią, ale z doświadczeń innych mam wynika, że jeśli dziecko nie je w takich odstępach czasu, to warto odciągać pokarm laktatorem i albo mleko trzymać dla małej by zjadła, albo wylewać jeśli tego jest za dużo.
    Coś ostatnio słyszałam, że ma zostać otwarty bank kobiecego mleka - http://www.bankmleka.pl/ - to tak apropos.
    A szablon oczywiście piękny - więc nie zmieniaj już :P

    OdpowiedzUsuń
  5. hiii zmobilizowana jesteś :)
    Ja akurat jestem za tym by z dzieckiem być do 3 lat razem, przeżyłam wszystkie piękne chwile z synem, doświadczyłam więcej niż pracujący ojciec i nie żałuję, żadne pieniądze mi tego nie wynagrodzą! Ale każdą decyzję należy uszanować :) Co do mleka nie pomogę, laktator i przechowywanie mleka... chyba innego wyjścia nie masz.

    OdpowiedzUsuń
  6. spoko, mogę zostać tak zapisana ;)
    tylko pozazdrościć takiego grzecznego Dziecka :) i słodkiego ;) podziwiam wytrwałość w ćwiczeniach, ja zawszę zacznę ale rzucam szybko...
    też miałam właśnie pytać czy sama robiłaś szablon, bo bardzo mi się podoba, jakbyś mogła to podrzuć mi w komentarzu albo na maila adres do stronki z takimi szablonami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak słodko śpi:)
    Nie wiem ja jedynie mogę napisać, że jeśli nie zmusza kobiety syt. fin. to powinna z dzieckiem w domu siedziec. Ojciec niech pracuje. Dziecko potrzebuje matki.

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm nie poradze ci nic z karmieniem, bo sama karmilam tylko 10dni.. super, ze masz tak fajny humorek a pieczeń na pewno sie udała ;))
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ahhh Ona na każdym zdjęciu słodsza :) Owszem masz farta Kochana, że trafiłaś na taki skarb ; ))

    Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
  10. no niestety nikt nie umie mi pomoc :(

    OdpowiedzUsuń
  11. są takie odciągacze podobno. jakbys była w pracy moglabys odciagac w toalecie i do butelek na potem dla juli;)
    ciesze sie ze Wam sie udalo:)
    i jak peczeń?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jasne że nie żałuję :-) Wręcz przeciwnie, to najpiękniejsze co mnie w życiu spotkało :-) Nie ma czego zazdrościć, Ty też masz wspaniałego faceta i córeczkę :-)
    Co do karmienia i pracy, to chyba nie pozostaje nic innego jak odciągać mleczko laktatorem. Piersi same się "zaprogramują" ze Julia nie pije w tych godzinach i produkcja pokarmu będzie odpowiednio mniejsza :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. No właśnie, kiedyś już miałam pytać, ale nie chciałam być wścibska ;-) Bo widzę, że Ty byś chciała ślubu, i tak się zastanawiam czemu jakichś kroków w tym kierunku jeszcze nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  14. Haha nie no wiesz, np moja siostra cioteczna początkiem listopada rodzi 3 dziecko a jeszcze ślubu nie było ;p Więc wiesz, i tak nie należycie do tych co "długo zwlekają" ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. odruchowo:P Bo usuwałam z poprzedniego bloga;)
    oo przez żołądek do serca:D

    OdpowiedzUsuń
  16. ja jak będę miała dziecko .. to na pewno w tak krótkim czasie nie zostawię i nie pójdę do pracy za dużo by mnie ominęło jako matkę .. nie chcę aby pierwszych słów usłyszała babcia czy też niania czy też jak stawia pierwsze kroki chcę towarzyszyć mojemu dziecku przez te chwile więc wraz z mężem uznaliśmy że jak kiedyś urodzę będę w domu z małym przynajmniej do 3 roku życia .. bo tych chwil nie wynagrodzi mi nic .. bo pierwsze kroki i słowa to najpiękniejsze co może zobaczyć i usłyszeć mama :) co do karmienia odciągaj mleko :)
    a księżniczka coraz to słodsza :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To może później pójdź do pracy albo zakup laktator i odciągaj mleko. Możesz je nawet zamrażać:)
    Jak tam pieczeń się udała?

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ I ZAPRASZAM PONOWNIE ♥