sobota, 17 września 2011

Weekend.

I mój braciszek  pojechał wczoraj, a ja już tęsknie, z Nim było fajnie, zabawnie ;)) nie mam tu żadnego brata, każdy wyjechał, a mam 4 braci ;p Dziś braciszek powinien już w południe być w Paryżu, pewnie sie cieszy że w końcu będzie w domu.Ale może do nas przyjedzie w grudniu z drugim bratem, fajnie by było. Dziś sobota sprzątanie, obiad, spacerek, ale wiecie co nic mi się dziś nie chcę, wstałyśmy z Julią około godz. 10tej ;p teraz Julia ma drzemkę, a ja piszę a pózniej biorę się za robotę. Fajnie, że dziś tak ciepło i słonecznie trzeba jakoś dobrze wykorzystać ten piękny dzień. A co do mojego bloga to widzę że szablon Wam się podoba ;)) mi też. Wczoraj przyszła paczuszka z bobovity dla Julki już za parę dni jej podamy pierwszy deserek itd.bo niedługo 4 miesiąc ;)) Ok ja kończę i postaram się dzisiaj do Was zajrzeć. ;-)
udanego weekendu życzę.

Pozdrawiam ;*

14 komentarzy:

  1. Ja na szczęście trójkę mojego rodzeństwa mam w jednym mieście, osobno tylko mieszka średnia siostra, ale i tak często do Nas przychodzi.
    u Nas też dziś słonecznie, a czy ciepło się okaże jak wyjdę na dwór :P
    Miłego weekendu. Ps. Wstaw jakieś foto waszej trójeczki, przecież zablokowanego masz bloga i nikt Was nie podglądnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też rodzeństwo mam przy sobie choć jeden brat się wyprowadza w przyszłym roku :) ale to 30 min na nogach :) a 5 min samochodem więc się widywać będziemy ..
    ale się cieszę że się wyprowadza bo zyskam z mężem mój dawny pokój.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie wiem o jaką notkę chodzi :O

    OdpowiedzUsuń
  4. A to chyba nie, ale jak coś to mogę ci z książki jakiejś mojej mądrej napisać tylko napisz co chcesz wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. melduje się

    my już opróżniliśmy paczuszkę z Bobovity :) zaczęliśmy znacznie wcześniej podawać jedzonko, ale to z innego powodu...
    Ja mam jedną siostrę na miejscu... a zawsze jakiś smutek czuje jak wyjeżdża na tydzień nawet ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam zrodzonego rodzeństwa tylko siostrę :-) I też daleko :-) Więc rozumiem.
    Boski szablon!

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno tęsknotki :)

    Jak będziesz dawała amu Julci to na początek tylko z 3 łyżeczki i obesrwuj przez kolejne dni czy nie ma uczulenia ( nie odbierz tego jako pouczania - jedynie służę radą ) :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobię fotki i jutro wyślę ew. pojutrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten szablon jest rewelacyjny :) taaaki sympatyczny!
    ejże, czemu się do mnie nie odzywasz?:)
    Od kiedy Twój brat mieszka w Paryżu? zazdroszczę mu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm Parz to ja za kilka miesiecy zwiedze :P A taka tesknota za rodzienstwem to znam ten bol tez to przezywam ehhhh

    A teraz takie pytanko sama szablon robilas?

    OdpowiedzUsuń
  11. KURCZE SZUKALAM GDZIE TUTAJ SIE KOMENTUJE...I ZNALAZLAM WRESZCIE;d

    ZDJECIA WCZESNIEJSZE JULKI SLICZNE;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana blog prześliczny, a Julia rośnie jak na drożdżach. Nim się spostrzeżecie, a będzie miała już roczek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. To podaj mi linka z namiarami na te szabloniki :P o ile chcesz :P

    A Fb nie mam mam za to NK :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładny szablon ;)
    Ajj szkoda że twój brat wyjechał ;)
    Ja też mam rodzinkę w Paryżu ;)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ I ZAPRASZAM PONOWNIE ♥