czwartek, 12 maja 2011

13 dni.

Zamówiliśmy dziś wózeczek i nowy aparat, będzie w poniedziałek  ;) ale sie cieszę, ze wszystkim zdążyliśmy, jestem taka zadowolona że już wszystko mamy, teraz tylko czekać :)):** Pogoda coś się dziś psuje, było parno a teraz coś  się chmurzy, więc chyba będzie padać. dopiero wróciłam z zakupów z M. ;) Dziś czeka mnie sprzątanie i tyle chyba.. ogólnie mała dziś rano tak szalała w brzuszku, skurcze miałam, bolały bardzo, ale przeszło, a mała jeszcze do tego wypinała się i tylko było widać to z jednej to z drugiej strony górki na brzuszku ;p Już za 3 dni moje urodziny ;), w poniedziałek idziemy z M. robić zdjęcia, bo to już końcówka ciąży trzeba porobić parę zdjęć na pamiątkę z moim dużym brzuszkiem ;p  Myślę, że jeszcze te 3 dni mała poczeka w brzuszku ;p:))  Ok kończę bo trzeba zrobić jakiś obiadek, a pózniej tv. A tu macie parę zdjęć robionych przed chwilką, sama robiłam telefonem więc nie wyszły za ładne ;p




Pozdrawiam;*

10 komentarzy:

  1. Jejkuuu!!! Jaki ten Twój brzuszek jest ogromny:D ale w dalszym ciągu wyglądasz przepięknie:) teraz pozostaje wielkie odliczanie, czekam z niecierpliwością na wiadomość że to już:D ściskam Cię mocno:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ładnie a ślicznie;)Pochwal się później zdjęciami z sesji. Pamietam jak ja miałam wszystko dla małej już skompletowane i później wystarczyło tylko czekac, a czekałam niedługo;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki masz dużyyyy brzuszek :)
    ehhh no tylko czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ma się już wszystko gotowe to aż człowiek spokojniejszy :) ja pamiętam że łóżeczko przyszło dopiero chyba tydzień przed porodem :)
    bardzo ładnie wyglądasz i mam nadzieje, że z sesji też jakieś zdjęcia dodasz :)
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  5. ja urodziłam w 40 tc dokładnie 2 dni przed planowanym terminem :)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyglądasz :-) Nie puchną Ci stopy? Czekam na więcej zdjęć :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. A widzisz od razu mi się w oczy rzuciły bo mnie też okropnie puchły :-) Niestety nie znalazłam na to recepty ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie no zejść zeszła ale dopiero po porodzie ;p Nie wiem jak Tobie, ale mnie opuchnięte stopy bardzo przeszkadzały. Próbowałam wszystkiego chyba, i nic nie pomagało... Tylko jak wstawałam rano to nie były opuchnięte, ale zaraz puchły więc ulga raczej mierna

    OdpowiedzUsuń
  9. Slicznie Kochana wygladasz;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Wcieło wszystkie komentarze :/

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ I ZAPRASZAM PONOWNIE ♥