Dziś miałam dziwne sny.. że urodziłam dziecko które ważyło 4kg. .. każdy mówił "ale duże dziecko" a ja się sobie dziwiłam jak mogłam urodzić tak duże dziecko. Drugi sen to już leże w domu i nadal jestem w ciąży, a tu wstaje i patrze,że brzuch mam płaski, a gdzie dziecko ?
Głupie sny.. strasznie się przestraszyłam, nie chciałabym, żeby te sny się sprawdziły ;p
Dziś niedziela.. jeszcze 3 dni tylko.. żeby tak nie myśleć kiedy urodzę to zawsze sobie wmawiam, że to dziś, i szykuje się, cieszę się że to właśnie dziś urodzę,
Dziś niedziela.. jeszcze 3 dni tylko.. żeby tak nie myśleć kiedy urodzę to zawsze sobie wmawiam, że to dziś, i szykuje się, cieszę się że to właśnie dziś urodzę,
a jak już jest wieczór, to idę spać i nie myślę i tak mi lecą dni..;p
Ale pomaga mi takie nastawienie ;D
Ale pomaga mi takie nastawienie ;D
Małej dobrze w brzuszku, tylko jednego się boję, że urodzę po terminie!!!!
To by było najgorsze, mam nadzieję, że mała w ciągu tych 3 dni zdąży się urodzić. Mam takie wyobrażenie już, że przychodzimy z Nią do domu itd.. każdy się cieszy, że już po wszystkim ;)) ;**
Kurcze mam nadzieję, że jutro już będzie wózeczek, powinien być. z resztą na pewno do porodu dojdzie nie mam się co martwić, M. tylko z wózka bierze fotelik samochodowy do szpitala. A ja urządzę wózeczek po porodzie, bo i tak szybko z małą nie będę mogła wyjść, więc na jedno wychodzi czy przyjdzie przed porodem czy po porodzie. Zauważyłam, że np jak mówiłam że chcę urodzić 19,20 maja np to się nie sprawdziło, dziś nie chcę rodzić bo niedziela.. nie lubię niedziel, ale np dziś mogę urodzić.. ja już nie wiem co mam robić.. czuję się znakomicie, znów się wysypiam, nic mnie nie boli, czuje się jak by mi ktoś brzuszek dokleił i tak sobie chodzę z nim, tak właśnie dobrze się czuje.. jak bym była na początku ciąży. Każdy mówi, że jak bym w ciąży nie była.. wszystko robię od początku do końca ciąży.. tylko pozazdrościć ;]
Dobrze mi z brzuszkiem, ale jak każda przyszła mama, nie mogę się doczekać swojego dziecka!
3 majcie kciuki żebym urodziła do 25 maja. Bo na prawdę pózniej to będę się bać, a na razie jest ok bez strachu.
To by było najgorsze, mam nadzieję, że mała w ciągu tych 3 dni zdąży się urodzić. Mam takie wyobrażenie już, że przychodzimy z Nią do domu itd.. każdy się cieszy, że już po wszystkim ;)) ;**
Kurcze mam nadzieję, że jutro już będzie wózeczek, powinien być. z resztą na pewno do porodu dojdzie nie mam się co martwić, M. tylko z wózka bierze fotelik samochodowy do szpitala. A ja urządzę wózeczek po porodzie, bo i tak szybko z małą nie będę mogła wyjść, więc na jedno wychodzi czy przyjdzie przed porodem czy po porodzie. Zauważyłam, że np jak mówiłam że chcę urodzić 19,20 maja np to się nie sprawdziło, dziś nie chcę rodzić bo niedziela.. nie lubię niedziel, ale np dziś mogę urodzić.. ja już nie wiem co mam robić.. czuję się znakomicie, znów się wysypiam, nic mnie nie boli, czuje się jak by mi ktoś brzuszek dokleił i tak sobie chodzę z nim, tak właśnie dobrze się czuje.. jak bym była na początku ciąży. Każdy mówi, że jak bym w ciąży nie była.. wszystko robię od początku do końca ciąży.. tylko pozazdrościć ;]
Dobrze mi z brzuszkiem, ale jak każda przyszła mama, nie mogę się doczekać swojego dziecka!
3 majcie kciuki żebym urodziła do 25 maja. Bo na prawdę pózniej to będę się bać, a na razie jest ok bez strachu.
P.S. straciłam część numerów gg :/ i napiszcie mi jak możecie swoje nr gg jak ktoś chcę się dowiedzieć czy już urodziłam ;) to piszcie na szczesliwi03@yahoo.pl
Udanej niedzieli. ;**
Pozdrawiam:*
kochana urodzisz na pewno w ciągu tych 3 dni :) moja kuzynka urodziła 10 maja (na ten dzien miała termin) a przed tym terminem nic się nie zapowiadało że urodzi na czas ale urodziła!!!
OdpowiedzUsuńa jak urodzisz 2 -3 dni po terminie nic się nie stanie !!!! moja koleżanka urodziła 6 dni po i nic się nie stało!!! nie ważne czy w terminie czy przed czy po ważne by było zdrowe!! :)
Powolutku,powolutku i Maleńka się "wykluje" :)
OdpowiedzUsuńWidzę jak bardzo doczekać się nie możesz ;*
A wychodzić będziesz mogła po tygodniu lub dwóch ..
No ja już na wieści czekam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę i może się urodzi ... nie zamartwiaj się tak :)
tulę ;**
Spokojnie, wszystko w swoim czasie :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki żeby te 3 dni były dla Ciebie decydujące :D
Pewnie urodzisz, ale jak fajnie byłoby tak 26! W dzień matki. Julcia by taki piękny prezent zrobiła. :)
OdpowiedzUsuńKochana, wysłałam maila do Ciebie :*
A jak urodzisz po terminie, to czemu to źle? To nie ma różnicy z reguły wszystko przebiega tak samo jak i w. A te sny, to dlatego, że bardzo duzo myslisz o tym aby to juz bylo i dlatego. Nie ma co sie martwic. Zajmuj sie zwyklymi rzeczami dnia codziennego i wtedy szybciej zleci niespodziewanie wyskoczy i bedzie wielka radosc nawet na stres nie bedzie czasu. ;-) Dalej czekamy. :-* A znowu mialam pisac czy to juz bo dlugo cos notki nie bylo ;-D Chora juz jestem na tym punkcie chyba, wiec juz w ogole nie dziwie sie Tobie, ze jestes niecierpliwa :-)
OdpowiedzUsuńJa i moja siostra byłyśmy przenoszone 2 tygodnie i jesteśmy okazami zdrowia, nie ma czego się bać, gorzej jakby dziecko urodziło się jakiś czas przed terminem, wtedy bym się bała. Ja też mogę urodzić nawet 2 tygodnie po terminie tak jak moja mama, wolałabym jednak wcześniej ze względu na złe samopoczucie, ale oczywiście nie teraz, tak na początku lipca byłoby w porządku. Zazdroszczę dobrego samopoczucia.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie i czekaj cierpliwie :)
Pamiętaj że ten termin to jest tylko orientacyjny, i dziecko "urodzone w terminie" to takie które rodzi się w między 37 a 42 tygodniem ciąży, więc na pewno urodzisz w terminie :-) Do szpitala idz w dniu porodu, te badanie są ważne. A jeśli wszystko będzie ok to nikt Cię w szpitalu nie zatrzyma. Idziesz tylko na taką wizytę na izbie przyjęć, oddziału nawet nie oglądasz :-) W szpitalu zatrzymają Cię tylko wtedy gdy zajdzie taka konieczność, np tętno dziecka będzie spadać na ktg, albo coś. Nie martw się, kiedy wszystko jest ok to oni sobie nie zawalają oddziałów, mają kogo tam trzymać :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze ma niebieskie , ale kolor oczu u Dzieci zawsze jest po urodzeniu niebieski i dopiero około 3 miesiąca życia się zmienia lub zostaje :) więc zobaczymy .
OdpowiedzUsuń:) kochana... na razie nie chcę zapeszać - jak uda mi się coś zrzucić, to napiszę ile ważyłam i jaki jest postęp.
OdpowiedzUsuńA biegać średnio lubię. Rower przyjemniejszy :)
Hej ;) jeszcze Julcia nie wyszla ehhh juz niedlugo bedzie z Wami ;) Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuń